Nie doceniamy naszego ministra Vincenta, więc inni robią to za nas. Serwis Emerging Markets, wydawany przez Euromoney Institutional Investor, Plc., nagrodził ministra Rostowskiego nagrodą Ministra Finansów Roku 2009 Europejskich Rynków Wschodzących,ijak napisał w komunikacie jest to: „dowodem zaufania zagranicznych inwestorów do jego polityki gospodarczej". Wyboru laureatów dokonali ekonomiści, analitycy, bankierzy i inwestorzy zarówno ze sfery publicznej, jak i prywatnej.
Z nagrodami mogą być też kłopoty. Niemałe ma Tomasz Lis; Super Express chce, aby zrzekł się tytułu Dziennikarza Roku 2009. Zdaniem gazety doszło do naruszenia regulaminu konkursu. W grudniu 2009 r. Tomasz Lis został Dziennikarzem Roku w rankingu miesięcznika Press. Otrzymał 41 głosów, o jeden wyprzedzając reżyserkę filmów dokumentalnych Ewę Ewart. Super Express nie zgadza się z tym wynikiem.
Sławomir Jastrzębowski, redaktor naczelny Super Expressu, w liście otwartym do miesięcznika Press napisał, że głosy oddane na Tomasza Lisa to "zmowa redakcji Poradnik Restauratora i Poradnik Handlowca należących do tego samego wydawcy".
Według Jastrzębowskiego o zmowie świadczy fakt, że wyżej wymienione redakcje podały niemal identyczną treść uzasadnień, przypomina on również, że w maju 2009 r. Tomasz Lis brał udział w komercyjnej imprezie tego wydawcy. W artykule "Jak Restauratorzy wybrali Tomasza Lisa na Dziennikarza Roku" Jastrzębowski podkreślił, że na Lisa nie głosowała Gazeta Wyborcza, Rzeczpospolita, Dziennik Gazeta Prawna, Polska czy Polityka. Lisa za Dziennikarza Roku uznało 6 redakcji: Poradnik Restauratora, Poradnik Handlowca, Handlowiec, Pani Domu, Party i Zielonogórski Portal Sportowy.
Redaktor naczelny Super Expressu zasugerował miesięcznikowi Press nakłonienie Tomasza Lisa do honorowego zrzeczenia się nagrody i wręczenie jej Ewie Ewart.
Andrzej Skworz, redaktor naczelny miesięcznika Press zachowanie Super Expressu uznał za absurdalne i w odpowiedzi na list otwarty Jastrzębowskiego napisał m.in.: - To żałosne, ale mamy z tym do czynienia co roku. Takie jest teraz środowisko dziennikarskie.- Oczywiście, ma prawo redaktor naczelny Super Expressu nie lubić Lisa i nie cenić małych, fachowych redakcji. Lecz proponowanie nam, byśmy odebrali nagrodę Tomaszowi Lisowi i wręczyli ją Ewie Ewart jest niezręczną uzurpacją. Wątpię, by obdarowana ucieszyła się z takiego wyróżnienia. Bardziej mi jednak szkoda, że ta znakomita dokumentalistka BBC nie była - zdaniem Super Expressu - warta nawet głosu tej redakcji, zanim zwycięzcą został Lis - napisał Skworz. Do dziś Tomasz Lis nie skomentował apelu naczelnego Super Expressu.
Środowisko dziennikarskie przyznaje sobie wiele nagród. Ale i tu powtarza się ten sam schemat: niektórzy laureaci są wręcz "dyżurni". Najbardziej nagłośniona jest właśnie Nagroda Grand Press dla Dziennikarza Roku, którą mogą się pochwalić Jacek Żakowski (1997 r.), Monika Olejnik (1998 r.),Tomasz Lis (1999 r.), Kamil Durczok (2000 r.), Janina Paradowska (2002 r.) czy Anna Marszałek z "Rzeczpospolitej" (2003 r.). Warto przy tym zauważyć, że w skład jury wchodzą zwykle takie osoby, jak redaktor naczelny "Polityki" Jerzy Baczyński, redaktor naczelny "The Warsaw Voice" Andrzej Jonas, Ernest Skalski z "GW", Jacek Snopkiewicz z TVP, Mariusz Walter z TVN, a więc szefowie największych mediów, którzy nagradzają swoich pracowników.
Nie inaczej funkcjonuje Nagroda Fundacji im. Ksawerego i Mieczysława Pruszyńskich, co roku przyznawana dziennikarzom, którzy w swej twórczości szukają prawdy, wykazują mądrość i wyobraźnię polityczną, odwagę, uczciwość i dociekliwość spojrzenia. Do takich zaliczono już m.in. Adama Michnika, ks. Józefa Tischnera, Jacka Żakowskiego, Janinę Paradowską, Monikę Olejnik oraz Kamila Durczoka. W Zarządzie Fundacji zasiada Jerzy Domański, redaktor naczelny lewicowego "Przeglądu", toteż nic dziwnego, że nagrodę otrzymali też autorzy tego tygodnika - Krzysztof Teodor Toeplitz i prof. Bronisław Łagowski (w 2003 r.). Ten ostatni również został laureatem krakowskiej Nagrody im. Andrzeja Urbańczyka za tolerancję wobec poglądów innych, kulturę i mądrość w kontaktach oraz umiejętność uprawiania polityki i sztuki ponad partyjnymi podziałami.
Jest on drugim wyróżnionym tą nagrodą: pierwszym był Kazimierz Kutz, a trzecim, uhonorowanym Janina Paradowska.
Warto też wspomnieć o Nagrodzie im. Dariusza Fikusa, przyznawanej od 1997 r. przez redakcję "Rzeczpospolitej". Dostaje się ją za osiągnięcie sukcesu w mediach i zapewne dlatego wśród laureatów mamy szefa "Polityki" Jerzego Baczyńskiego (2001 r.), twórcę TVN Mariusza Waltera (2002 r.), Włodzimierza Kalickiego (1999 r.) i Wojciecha Jagielskiego (2002 r.) z "GW", Annę Marszałek (2003 r. - wtedy też otrzymała Grand Press. Wraz z red. Marszałek Nagrodę im. Fikusa odebrał Józef Jerzy Jurecki, założyciel i szef "Tygodnika Podhalańskiego", dziwnym trafem uhonorowany także Nagrodą im. Jerzego Zieleńskiego, którą po raz pierwszy przyznała Rada Etyki Mediów, kierowana przez Magdalenę Bajer i przez Józefę Hennelową z "Tygodnika Powszechnego" (III kadencja). Przy tej okazji Nagrodę Specjalną im. Zieleńskiego zarezerwowano oczywiście dla Jana Nowaka-Jeziorańskiego, który w tym samym roku otrzymał również Nagrodę Mediów NIPTEL (w 2001 r. przypadła ona ks. Tischnerowi). Z nowych wyróżnień warto jeszcze wymienić Nagrodę im. Beaty Pawlak, przyznawaną za artykuł lub cykl artykułów na temat innych kultur, religii i cywilizacji. Jej patronka, dziennikarka "GW", zginęła w zamachu terrorystycznym na wyspie Bali w 2002 r. Nagrodzie patronują "Polityka" i "Tygodnik Powszechny", na czele jury stoi Adam Szostkiewicz, wspierany przez kolegów z "GW", a kandydatów do Nagrody zgłaszają tzw. nominatorzy, m.in.ks. Adam Boniecki, Teresa Bogucka, Jarosław Gowin, prof. Andrzej Mencwel. W tej sytuacji nie powinno być zaskoczeniem, że pierwszą laureatką została Anna Fostakowska z gazety Michnika, zaś uroczystość wręczenia nagrody odbyła się w siedzibie Fundacji Batorego. Podobny skład jurorów występuje w Kapitule Nagrody "Ślad" im. biskupa Jana Chrapka, który w 2001 r. zginął w wypadku samochodowym. Przewodniczącym jest senator Krzysztof Piesiewicz, a członkami m.in. ks. Boniecki, abp Życiński, Jarosław Gowin, redaktor naczelny "Więzi" Zbigniew Nosowski, Jan Skórzyński z "Rzeczpospolitej" czy Katarzyna Kolenda-Zaleska z TVN.
Nie sposób wymienić wszystkich nagród, funkcjonujących w III RP. Np. redakcja lewicowego "Przeglądu" od 2000 r. wręcza Busole, przeznaczone dla ludzi, którzy są wzorem do naśladowania, wskazują drogę innym, tworzą lepszą rzeczywistość i pomagają potrzebującym. W takiej formule zmieścili się już m.in. Barbara Labuda, prof. Karol Modzelewski (otrzymał też Nagrodę KLIO za najlepszą książkę historyczną),Tadeusz Różewicz, Leszek Miller, Krystyna Janda, ks. Arkadiusz Nowak, Stanisław Lem, Jerzy Engel, Danuta Hübner, Janina Ochojska, prof. Zbigniew Religa, Janusz Gajos, Jolanta Kwaśniewska, Jerzy Duda-Gracz, Jerzy Owsiak (w 2002 r. dostał też Paszport "Polityki" jako kreator kultury), Marek Belka, Olga Lipińska, Maryla Rodowicz i Jacek Kuroń. Inny tygodnik, anglojęzyczny "The Warsaw Voice" pod kierownictwem Andrzeja Jonasa, już od dawna przyznaje Krzesło Roku. Spośród jego laureatów można wymienić Lecha Wałęsę, Leszka Balcerowicza, Jana Krzysztofa Bieleckiego, Hannę Suchocką, Hannę Gronkiewicz-Waltz, Jerzego Buzka, Bronisława Geremka, Aleksandra Kwaśniewskiego, Danutę Hübner, Jerzego Hausnera i oczywiście Tadeusza Mazowieckiego.
Od 1997 r. "Gazeta Wyborcza" patronuje jeszcze jednej nagrodzie - tym razem literackiej. Nagrodę NIKE, bo o niej mowa, przyznaje jury pod przewodnictwem prof. Marii Janion z Instytutu Badań Literackich PAN. Obok niej w tym gremium zasiadają obecnie: Lidia Burska z IBL, Andrzej Franaszek z "Tygodnika Powszechnego", Andrzej Makowiecki z Uniwersytetu Warszawskiego, reżyser i wicemarszałek Senatu Kazimierz Kutz, redaktor naczelny jezuickiego "Przeglądu Powszechnego" ks. Wacław Oszajca, prof. Francois Rosset z Uniwersytetu w Lozannie, główny krytyk filmowy "GW" Tadeusz Sobolewski oraz redaktor naczelny "Gazety Polskiej" Piotr Wierzbicki. Fundatorem nagrody, obok redakcji "GW", jest firma NICOM Consulting Ltd., należąca do Henryki Bochniarz, która jednocześnie zasiada w Radzie Nadzorczej Agory. Laureatami NIKE dotychczas zostali tacy autorzy, jak Wiesław Myśliwski, Czesław Miłosz, Stanisław Barańczak, Tadeusz Różewicz, Jerzy Pilch, Joanna Olczak-Ronikier, Jarosław Marek Rymkiewicz, Wojciech Kuczok (w 2004 r.), Andrzej Stasiuk(2005), Dorota Masłowska (2006), Wiesław Myśliwski(2007),Olga Tokarczuk(2008), Eugeniusz Tkaczyszyn-Dyckii (2009).
Rozhermetyzowanie salonu, o czym przekona się naczelny SE, jest niemożliwe. Ten sam salon, grzmiący o nieludzkim traktowaniu senatora Piesiewicza i upadku moralnym dziennikarskiej etyki, bez oporu i za wielkie pieniądze sprzedaje swoją prywatność w innych tabloidach. Z tą różnicą, że i tabloidy są salonowe, a prywatność jest czysta i nieskalana niczym sumienia jurorów.
O mechanizmie przyznawania Feliksów:
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95158,7154817,Feliksy_rozdane__Znow_podzielily_teatralne_srodowisko.html
--------------
http://www.se.pl/wydarzenia/opinie/list-otwarty-do-redakcji-press-w-sprawie-dziennika_125333.html
http://wiadomosci.mediarun.pl/print/6507,group4
TYGODNIK "NASZA POLSKA" NR 51 (472) 21 grudnia 2004
Proponuję oryginalne danie: SŁOWA W SOSIE OSTRO-GORZKIM,produkt ciężko strawny i kaloryczny, okraszony szczyptą humoru i odrobiną ironii. ================================================= Sprzedaż: www.polskaksiegarnianarodowa.pl, United Express, Warszawa, ul. Marii Konopnickiej 6 lok 227, Tel. 502 202 900
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka