witoldrepetowicz witoldrepetowicz
197
BLOG

Nakaz aresztowania prezydenta Sudanu!

witoldrepetowicz witoldrepetowicz Polityka Obserwuj notkę 2

To decyzja bezprecedensowa. Jednakże dziś trudno jeszcze ocenić jaki będzie jej efekt. Czy Międzynarodowy Trybunał Karny okaże się papierowym tygrysem, na bycie którym wielu skazało go już w chwili narodzin, czy też zgoła odwrotnie?

O samym Bashirze i o ciążących na niego zarzutach jak również kontekście regionalnym (Czad, Republika Srodkowoafrykańska) pisałem m.in. tu: http://europa21.salon24.pl/84083.html i tu:   http://www.polskieradio.pl/krajiswiat/cywilizacja/artykul20693.html więc nie będę rozwodził się na temat samych zarzutów. Skoncentruję się na reakcjach międzynarodowych, implikacjach prawnych i możliwych scenariuszach rozwoju sytuacji.

Kilka faktów prawnych. Wszczęcie postępowania w sprawie sytuacji w Darfurze, nastąpiło na podstawie rezolucji 1593 Rady Bezpieczeństwa NZ z dn. 31.03.2005 r. wydanej na podstawie rozdziału VII Karty Narodów Zjednoczonych regulującego działania w razie zagrożenia pokoju, naruszenia pokoju lub agresji. Warto przypomnieć, iż Rada Bezpieczeństwa ma nieograniczone możliwości działania na tej podstawie prawnej łącznie z prawem zarządzenia interwencji militarnej, a wszystkie państwa członkowskie mają obowiązek podporządkowania się decyzjom Rady. Oczywiście wybór środków należy do Rady. Z kolei z punktu widzenia Międzynarodowego Trybunału Karnego sytuację tę reguluje art. 13b Statutu Rzymskiego, zgodnie z którym postępowanie wszczyna się na podstawie wniosku Rady Bezpieczeństwa podjętego zgodnie z rozdz. VII KNZ i wówczas nie obowiązują ograniczenia jurysdykcji MTK tj. może ona objąć sytuacje i osoby pochodzące z państw nie będących stronami Statutu Rzymskiego. Nie jest to zresztą jednostronne kształtowanie prawa, gdyż rozdział VII nakazuje wszystkim państwom kooperację i implementację decyzji Rady Bezpieczeństwa podjętych na podstawie rozdziału VII toteż od strony prawnej nie ulega wątpliwości, iż wszczęcie postępowania przez MTK w sprawie Darfuru było legalne i Sudan nie ma prawa powoływać się na to iż nie jest stroną Statutu Rzymskiego.

Rada Bezpieczeństwa kierując sprawę do MTK (a warto zwrócić uwagę, że spośród 5 stałych członków tylko 2 państwa są państwami – stronami Statutu Rzymskiego) miała przy tym prawo jedynie przekazać MTK tę sprawę, a także określić granice obowiązku państw nie będących stroną Statutu Rzymskiego do współpracy z MTK, nie mogła natomiast ograniczać w jakikolwiek sposób MTK w jej czynnościach statutowych (jurysdykcyjnych) z wyjątkiem możliwości, które daje jej art. 16 Statutu (o czym za chwilę). W szczególności Rada Bezpieczeństwa nie ma wpływu na decyzje dotyczące aktu oskarżenia i nakazu aresztowania.

Zgodnie z art. 27 Statutu Rzymskiego pełniona funkcja publiczna oskarżonego jest całkowicie irrelewantna (nie mająca wpływu) na możliwości podejmowanych przez MTK kroków i obowiązek państw członkowskich ich wykonywania, z wyjątkami wynikającymi z art. 98 Statutu (o tym też za chwilę). Zatem nie ulega wątpliwości, iż zarówno akt oskarżenia sformułowany przez Prokuratora Luisa Moreno Ocampo w lipcu ub. r. jak i wczorajszy nakaz aresztowania są decyzjami legalnymi w świetle prawa międzynarodowego. Co więcej, to Sudan łamie prawo nie podporządkowując się decyzjom MTK, gdyż Rada Bezpieczeństwa nałożyła taki obowiązek na Sudan oraz wszystkie strony konfliktu w Darfurze.

Już lipcowa decyzja Prokuratora Trybunału spowodowała spore zamieszanie i spotkała się z negatywnymi reakcjami nie tylko Sudanu i szeregu islamskich państw nie będących stronami Statutu Rzymskiego, ale również Rosji czy Chin, a nawet ONZ (!), wreszcie szeregu państw afrykańskich, czego kulminacja była rezolucja Unii Afrykańskiej. 29 stycznia Unia Afrykańska potępiła wszczęcie postępowania przeciwko prezydentowi Sudanu i wezwała MTK do odrzucenia wniosku Prokuratora o wydanie nakazu aresztowania Bashira a Radę Bezpieczeństwa do podjęcia decyzji o zawieszeniu postępowania w sprawie Bashira na podstawie art. 16 Statutu Rzymskiego, argumentując to zagrożeniem jakie stwarza ten ruch MTK dla procesu pokojowego w Sudanie (Darfurze). W rezolucji znalazła się również krytyka Trybunału za to, że jedynymi sprawami jakimi Trybunał się zajmują sa te które dotycza Afryki i sugestia, iż Trybunał jest narzędziem białego kolonializmu, mimo, że wszystkie pozostałe postępowania były wszczynane na wniosek państw afrykańskich. Warto przy tym zaznaczyć, iż spośród 51 aktualnych członków Unii Afrykańskiej aż 30 jest stronami Statutu Rzymskiego.

Wspomniany art. 16 Statutu Rzymskiego, przywołany w preambule rezolucji 1593 daje Radzie Bezpieczeństwa prawo do zawieszenia postępowania na okres 12 miesięcy z możliwością przedłużenia – również na podstawie rozdziału VII KNZ. Jednakże należy pamiętać, że decyzja ta musi zostać podjęta większością głosów w RB i nie będzie ważna jeżeli którykolwiek z członków stałych ją zawetuje. W związku z tym, iż wątpliwe jest poparcie dla takiej decyzji ze strony Wielkiej Brytanii i Francji (członków MTK) a także USA wydaje się, że do tego nie dojdzie.

Jakie zatem implikacje prawne rodzi ta decyzja (nakaz aresztowania). Faktem jest, iż Trybunał nie dysponuje policją, która może dokonać aresztowania. Nie wchodzi w grę również interwencja militarna jakichś państw, gdyż nie jest możliwa ani legalnie ani faktycznie. Również siły ONZ, które się tam znajdują nie mają możliwości implementacji tej decyzji. Czy zatem Bashir może spać spokojnie? Niekoniecznie.

Po pierwsze wszystkie państwa-strony  Statutu Rzymskiego (tj. 108 państw w tym 30 afrykańskich) mają obowiązek (!!!) aresztowania Bashira i przekazania MTK w przypadku zaistnienia takiej możliwości. Warto podkreślić, iż nie dotyczy to wyłącznie sytuacji w której Bashir będzie się znajdował na terytorium takiego państwa ale również sytuacji gdy jego samolot będzie przelatywał przez przestrzeń powietrzną takiego kraju. W takiej sytuacji każde państwo-strona ICC ma obowiązek zmuszenia samolotu do lądowania (choćby pod groźbą zestrzelenia) i zatrzymania Bashira. Co prawda jest jeszcze art. 98 Statutu Rzymskiego określający sytuacje w których państwo-strona może nie zastosować się do nakazu wydania osoby, wobec której Trybunał wydał nakaz aresztowania, jednakże tylko ust. 2 jest przywołany w rezolucji Rady Bezpieczeństwa (wobec czego ust. 1 nie ma zastosowania). Chodzi tu o sytuację gdy wykonanie tej decyzji naruszałoby zobowiązanie dwustronne państwa-strony wobec państwa trzeciego. Tylko, że nie ma to zastosowania w tym przypadku, gdyż Sudan wprawdzie stroną nie jest ale rezolucja RB zobowiązała go do podporządkowania się decyzjom Trybunału wobec czego nie ma on prawa powoływać się na żadne ustalenia z państwami-członkowskim MTK które ograniczały by obowiązki tych państw w ramach Trybunału. Warto również dodać (choć to uwaga czysto teoretyczna), iż wprawdzie interwencja militarna w celu aresztowania Bashira byłaby nielegalna ale interwencja policyjna (atak komandosów) w celu porwania Bashira byłaby całkowicie legalna. Zarówno na terenie Sudanu jak i jakiegokolwiek państwa-członkowskiego MTK.

Nie wypełnienie przez-państwa strony obowiązków wynikających z Statutu Rzymskiego będzie stanowiło naruszenie przez nie ich zobowiązań międzynarodowych. Z kolei państwa nie będące członkami MTK mają prawo zastosować takie same środki wobec Bashira ale nie mają obowiązku co jest podkreślone w rezolucji Rady Bezpieczeństwa. Bashir stał się zatem w tej chwili więźniem w swoim kraju, gdyż nieliczne tylko wyjazdy zagraniczne nie będą się dla niego wiązały z ryzykiem aresztowania. O ile państwa wypełnią swoje zobowiązania. I tu tkwi podstawowe pytanie. Bo jeżeli nie wypełnią to będzie to koniec Trybunału

Liczy się dla mnie przede wszystkim człowiek, jednostka, która ma prawo do wolności dopóty dopóki nie narusza wolności drugiego człowieka.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka