wzmianka wzmianka
234
BLOG

Wrześniowe zużycie prądu w Polsce

wzmianka wzmianka Energetyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Wiatraki mają się dobrze

Wczoraj zapoznałam się z dostępnymi danymi zestawionymi przez PSE. Ostatnia grafika o miesięcznym zużyciu energii elektrycznej w Polsce ilustruje dane z września 2017 r. Ilustracja ta zawiera wiele interesujących danych, które będę jeszcze analizować. Zdecydowałam się jednak zapisać w notce graficzne zestawienie danych z PSE wraz ze swoimi wnioskami na ten temat.

Odwróciłam rysunek o 90 stopni, aby go powiększyć i ułatwić czytanie danych w liniach, dzień po dniu. 

image

Z rysunku odczytuję bez głębszych analiz to co widzę. A widzę, że:

  • Elastyczność produkcji prądu nałożono na elektrownie zawodowe pracujące na węglu kamiennym (157-247 GWh/dobę)
  • Produkcja elektrowni zawodowych pracujących na węglu brunatnym jest mniej zróżnicowana (120-160 GWh/dobę)
  • Stały poziom produkcji cechuje przemysłowe, gazowe i wodne elektrownie zawodowe (ostatnie trzy pozycje po prawej) 
  • Szaleństwo dostaw energii z wiatraków jest tu dobrze dostrzegalne. Produkują one od mniej niż 3 do 91 GWh/dobę. Dobrze, że maksymalna produkcja przypadła w środku tygodnia, a nie w niedzielę. 
  • Produkcja prądu z innych OZE jest tak mała, że trudno ją na obrazku zauważyć (najciemniejsza kreska niebieska nad wiatrakami)
  • Spadek zużycia prądu w soboty i niedziele zdaje się mówić, że prąd potrzebny jest głównie obywatelom oraz sektorom energetycznym i usługowym, co potwierdza dane GUS, że tylko około 25% PKB pochodzi z przemysłu. 

To są moje myśli spisane na gorąco, na wietrzną  rzeczy pamiątkę.  


wzmianka
O mnie wzmianka

Wykształcenie techniczne, praca w zawodzie. Do pisania na S24 namówił mnie wnuk Jędrzej.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka