Szukałam wiadomości dotyczących głównie geologii największego złoża gazu w Europie w związku z niedawnym trzęsieniem ziemi spowodowanym obniżeniem ciśnienia złożowego w przestrzeniach porowych piaskowców czerwonego spągowca w wyniku eksploatacji gazu. Znalazłam przy okazji ciekawe opracowanie w języku polskim dotyczące obliczania osiadania terenu nad złożem Groningen. Opracowanie to zawiera dyskretne rozkłady miąższości, porowatości oraz ciśnienia złożowego (porowego).
Wydobycia gazu z tego złoża dotyczy też moja notka o szczytach sezonowych zapotrzebowania na energię. Napomknęłam (ładne słowo) o nim w notce Moje tereny węglowe pisząc:
- Czy rejon ten oraz całe GZW nie zasługuje na komplet map osiadania z różnych okresów czasu.
Ja mam np. mapę osiadania terenu nad złożem gazu Groningen w Holandii. Jeśli wydobycie gazu powoduje zmniejszenie wysokości "naczynia" jakim są skały zbiornikowe i opadanie górotworu o grubości 3 km, to potencjał ludzkiej górotwórczości spowodowany wybieraniem węgla oraz innych skał jest chyba większy i nadaje się do kreślenia map osiadania.
0, Niecko Kazimierzowsko, dzisiaj poznana - chcę cię widzieć od poczęcia!
Dodam, że chodzi mi o publikacje popularne, pisane zwykłym językiem bez żargonu i nowomowy naukowej.
Z kolei w notce dotyczącej złoża węgla brunatnego Bełchatów wspominam o nieckach wokół wysadów solnych. Jest pod nią dyskusja geologiczna.
Osoby zainteresowane geologią, zwłaszcza Panią @sawa.com, proszę o zapoznanie się z tą publikacją, bo zamierzam na jej podstawie pokazać ideę obliczania zasobów metodą mh(alfa). Proszę o komentarze, czy śledztwo geologiczne w tej sprawie będzie miało sens.
Publikacja ta posłuży nam także, do kontekstowego omówienia innych projektów dotyczących zarówno wydobywania jak i zatłaczania płynów do górotworu.
