Wojciech Sadurski Wojciech Sadurski
54
BLOG

Dyplomacja rudego Grzesia

Wojciech Sadurski Wojciech Sadurski Polityka Obserwuj notkę 71

Polska ogłosiła dziś, że jednak przyjmie obserwatorόw OBWE, a Pani Minister Fotyga, wyjaśniając zmianę swej wcześniejszej decyzji, ujawniła m.in. że tym razem dostała bardzo uprzejmy list od OBWE. Uzasadnienie to jest w pełni przekonywujące: nasza Minister jest kobietą i powinna być traktowana z odpowiednią kurtuazją. Być może wcześniejszy list kończył się jakimś chłodno-urzędowym „Z wyrazami poważania” albo „Z głębokim szacunkiem”, a tym razem napisano jak trzeba, np. „Rączki całujemy Szanownej Pani”, albo „Do nόg ścielimy się…”. Polska nauczyła więc Europę odpowiedniej kindersztuby, a przy okazji podkreśliła godność wielkiego państwa europejskiego. 

Gdy niedawno Polska ogłosiła, że nie przyłącza się do Europejskiego Dnia przeciwko Karze Śmierci, w Europie zapanowała konsternacja: czyżby Polska, kraj członkowski Rady Europy i Unii Europejskiej, ktόry już dawno podpisał uroczyste zobowiązanie niewprowadzania u siebie kary śmierci w czasie pokoju, zamierzała odejść od tego stanowiska? Po powrocie z konferencji, na której ta polska decyzja została osłupiałym Europejczykom przedstawiona, wiceminister o nazwisku bodajże pan Duda powiedział, że nic z tych rzeczy: Polska nie jest wcale zwolennikiem kary śmierci, ale chciałaby po prostu celebrować nie tylko zniesienie kary śmierci, ale łącznie także zniesienie aborcji i eutanazji. To trochę tak, jakby ktoś odmόwił protestu przeciwko torturom, bo powiedział, że chce protestować jednocześnie przeciwko torturom, wojnie i głodowi. Logika żadna, ale kto specjalnie w tych dniach wymaga logiki od politykόw? 

Gdy parę miesięcy temu Polska ogłosiła, że nie zgadza się na system ‘podwόjnej większości’ w głosowaniu w Radzie Europejskiej, reszta Europy znόw zastygła w osłupieniu, po czym gdy usłyszano o pierwiastku, śmiech podniόsł się taki, że podobno w Lizbonie zanotowano małe trzęsienie ziemi. Ale na szczęście gdy przyszło co do czego, polska delegacja ani myślała umierać za pierwiastek i szybko zgodziła się na podwόjną większość, choć odłożoną nieco w czasie na mocy kompromisu, którego treść nie jest specjalnie czytelna dla obu stron. 

Mamy więc już dostateczną prόbkę statystyczną, by sformułować pewne uogólnienia o naszej dyplomacji,. Polega ona na tym, by najpierw nadymać się, robić straszny skandal i wszystkich postraszyć, ale potem cichutko wycofać się i przyjąć całkiem przyzwoite rozwiązania, zgodne ze zdrowym rozsądkiem. Co prawda ten pierwszy wrzask troszkę naszych partnerόw dezorientuje, ale jak już się nauczą, że to tylko tak na niby, nic strasznego z tego nie wynika. 

Mieliśmy w przedszkolu rudego Grzesia w starszakach, ktόry siał przestrach, zwłaszcza wśród maluchόw i średniakόw, bo groził, że będzie bił. Ale strach trwał bardzo krόtko nawet u najbardziej bojaźliwych brzdącόw, bo Grześ i tak nikogo nie bił, raz bo był słaby, a dwa, bo był w sumie poczciwym chłopaczyną, a tymi pogróżkami po prostu odreagowywał mało atrakcyjną aparycję.

Słyszałem niedawno, że Grześ wyszedł na ludzi, jest cukiernikiem w pewnym miasteczku podwarszawskim i wiedzie mu się całkiem dobrze, tyle że został starym kawalerem. Żadna go nie chciała.

Moje najlepsze wpisy: 1. Rękopis znaleziony w Kabanossie: "Obraz Salonu: sercem gryzę" 2. Trochę plotkarska opowieść o pewnej Damie (taka jak z Vivy lub T 3. Pawłowi Paliwodzie do sztambucha 4. Opowieść nowojorska 5. Sen 6. Książę, Machiavelli i pistolecik 7. Szatani, Biesy i Inni Demoni Pana Premiera 8. Prolegomenon do blogologii (Wykład Jubileuszowy) 9. Wyznania Salonowca 10. Salon Poprawnych 11. Szanowny Panie Rekontra (czyli druga spowiedź solenna, szczera, 12. Rok Niechęci Do Ludzi (mowa jubileuszowa) 13. Manifest tolerała 14. Spowiedź szczera, solenna, sobotnia 15. Anty-anty-polityka 16. Czynaście 17. Prawo i lewo naturalne 18. Król Maciuś I o Unii Europejskiej 19. O kulturze dyskusji 20. Moje obsesje

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (71)

Inne tematy w dziale Polityka