Jeden z najlepszych i największych mężów stanu, niezwykle godnie i z pełnym dostojeństwem pełniący funkcję ministra spraw zagranicznych Radek S. na swoim koncie Twitterowym kropnął wpis:
Na Radzie Ministrów: od czwartku będzie można przejechać autostradą z Warszawy do Lizbony. twitter.com/#!/sikorskiradek
To dopiero sukces rządu! Nie mozna w normalnym czasie pojechać do Krakowa, Gdańska czy Katowic ale do Lizbony - hulaj dusza.
Wszyscy wiedza, ze nie o Lizbone chodzi - bo w sumie po co tam jechac - kraj tonie w dlugach (to juz chyba lepiej do Grecji), a chodzi o Brukselę - tak jest, za Berlinem prosto a nie gdzieś na jakieś południe. Wreszcie z landu UE jakim jest Polska (dzieki podpisowi L. Kaczynskiego - nie zapomnajmy o tym) mozna spokojnie dojechac do nowej wspaniałej stolicy, która notabene jest w takiej samej odległości od Warszawy co poprzednia stolica czyli Moskwa.
