O Litwinience, Chodorkowskim, fałszerstwach listów przewozowych z mięsem oraz o innych poczynaniach jego kamratów z Czeki. Jeżeli o tym wie to dobrze. Kolej rzeczy jest zachowana a kacapy są na właściwym etapie ewolucji po feudalizmie i komunizmie. Znacznie gorzej gdyby nie wiedział i tkwił w przekonaniu, że Soviecki Sojuz [lub to co z niego zostało] faktycznie jest nowoczesną wschodzącą gospodarką. Wczoraj w tiwi słyszałem o wielkim wzroście gospodarczym w tym kraju. Trudo by było go nie osiągnąć mając PKB Holandii a rozmiar USA. To jest ponoć przyczyną neosovieckiej buty i bezczelności. Mała dygresja: szostkiewicz w swoim blogu [serdecznie nie zapraszam] "ma kłopot" z pewnością co do tego czy Litwinienkę zabili czekiści. Naturalnie w Londynie a dokładniej w Notting Hill polon210 kupuje się u hinduskiego dealera [albo i nawet dostaje jako gratis, wkładkę do pism o rockendrollu]. Po prostu żenada w proszku. A wracając do tematu. Gdyby Lemur nic nie wiedział i żył w rónoległym świecie gdzie Sojuz jest rajem świadków Jehowy a Polsza Imperium Zła, to było by bardzo, bardzo niedobrze. To by znaczyło, że milionowa armia bezpieki pozostała po komunizmie najwyraźniej się nudzi niemiłosiernie. Wysyła rzadkie pierwiastki promieniotwórcze nielubianym kolegom, którzy nie przysłali wizytówki ze Zjednoczonego Królewstwa, zużywa resztki zapasów z Ministerstwa Trucizn, stawia sobie w ogródkach przy daczach rakiety balistyczne. Jeszcze będzie z tego wielkie ała.
17:42, wpisz , Siedem
Inne tematy w dziale Polityka