Wpisz Wpisz
14
BLOG

Nie będzie mediokracji...

Wpisz Wpisz Polityka Obserwuj notkę 2
Świetnym tekstem popisał się dziś Adax.

Ja mam na to wszystko trochę inne spojrzenie. Nie wierzę, że ktokolwiek materiałem o Anecie K… (obowiązkowo z 3 kropkami!) czy materiałem o faszystowskim garden-party chciał obalić rząd, przeprowadzić zamach stanu czy coś w tym stylu.

Jestem za to w stanie uwierzyć, że zaślepieni nienawiścią, której cel został wskazany przez Najwyższego Szamana, chłopcy-michnikowcy i dziewczynki-michniczynki, bez zbędnego zastanawiania się „kto zacz” i „dlaczego teraz” uwierzyli cwanej kurewce w każde wyartykułowane przez nią zdanie – nie bacząc czy wartość logiczna tego zdania wynosi „1” czy też „0”. Ta nienawiść tak zaślepiła im zdolność profesjonalnego działania i percepcję, że przywalili z ciężkiego działa. Tyle, że okazało się, że strzelają bez prochu.

Jestem w stanie uwierzyć, że w Szamboobronie "praca za seks" to normalny standard i do partii trafiają głównie Panie, dla których zabawa – nomen omen – z członkiem to mniejsze upokorzenie niż bycie sprzątaczką (wyobrażacie sobie jak brudno jest w domu u Anety K…?). Jestem w stanie uwierzyć, że z usług markietanek Łyżwińskiego korzystali inni posłowie SO, może nawet sam Lepper. Natomiast nigdy nie uwierzę, że którykolwiek poseł widząc u swojej „PODwładnej" stan błogosławiony nie zareagowałby hojną dotacją, na skrobankę, groźbą albo szantażem zmuszając ją do pozbycia się kłopotliwego problemu. I tu cała sprawa zaczęła śmierdzieć, nawet mnie, któremu cała ta koalicja zdaje się być bardziej czerwona niż flaga Ludowych Chin, a przez to obrzydliwa. Cóż, dziennikarze GazWyb, TVN i inni widocznie mieli wtedy katar.

Wynik jest znany, znany jest też śmieszny komentarz Stasińskiego, który nie uznał wyników badania DNA i dalej swoimi działami wali zupełnie bez prochu. Ale czy to już jest mediokracja? Czy Michnik, Stasiński, a z drugiej strony Semka albo Ziemkiewicz mają moc obalania rządu? Czy rzeczywiście dziennikarze mają moc obsadzenia na najwyższych stanowiskach konkretnych partii i osób? Nie wydaje mi się – sądząc bowiem po ostatniej kampanii przed wyborami parlamentarnymi i samorządowymi, PIS i „przystawki” powinni mieć co najwyżej ze 2 radnych w całym kraju, a w Warszawie HGW powinna była wygrać z Marionetkiewiczem w stosunku 99,9% do 0,1%. Tak się nie stało. Dlaczego? Bo ludzie w tym kraju nauczyli się żyć zgodnie z zasadami demokracji i po ponad 200 latach słuchania, co mają robić i jak wybierać mają głęboko w dupie samozwańcze autorytety z tytułem magistra Wydziału Dziennikarstwa UW.

A że życiem polityków media przesadnie, wręcz chorobliwie się interesują? A kim się mają interesować w kraju, w którym kupienie jednej płyty CD wystarczy, żeby poznać cały rynek muzyczny? W kraju, w którym w każdym filmie grają ci sami aktorzy, a podstawowym oknem na świat jest serial M jak Miłość, a wśród tzw. inteligentów Magda M.? No dajcie spokój w takim kraju tylko politycy mogą być interesujący…

11:11, xioncpb

Wpisz
O mnie Wpisz

Nowa strona Wpisza na www.wpisz24.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka