brygada antyterrorystyczna przeszukiwała mieszkanie Czarzastego i jego dzieci? . W/g relacji Czarzastego tak to wygladą. Przy okazji Napieralski wyprodukował nadmiar śliny :
"- Przyzwyczailiśmy się do tego, że prokuratura i policja działają na zlecenie polityczne(...) Kto wydał rozkaz do takiego działania? Czy państwo braci Kaczyńskich i ministra Ziobry jest takie, że lekarzy wrzucimy w kamasze, nauczycieli niehomofobów wyrzucimy z pracy, Trybunał Konstytucyjny zwolnimy, a przeciwników politycznych będziemy zastraszać, by nie krytykowali władzy?"
Miał szczęscie tym razem Napieralski, że Czarzasty mieszkał bliżej poszukiwanego, bo przyszliby jak nic do niego.Ale, czuj duch! kto wie, czy w okolicy mieszkania Napieralskiego czy innego komucha, nie mieszka jakis "Grucha", przyjda i do nich.
Całkiem poważnie już - dziwne jest oświadczenie oficera uczestniczacego w rewizji, zrelacjonowane przez Czarzastego :
"wie pan, chyba będzie nas pan skarżył, bo my nie mamy zezwolenia prokuratora na wejście do pańskiego domu" - albo prowokacja oficera, albo Czarzasty prowokuje.
Według rzecznika stołecznej policji Mariusza Sokołowskiego, policja miała poważne podejrzenia, że syn Włodzimierza Czarzastego mógł pomagać zabójcy dwóch osób z Wołomina - Michałowi Gruszczyńskiemu i dlatego przeszukała trzy miejsca."
Myślę, że temat bedzie rozwinięty.Przynajmniej mam taka nadzieję.
Przy okazji, na marginesie całkiem, może wy wiecie, po co podaje sie wiadomości, ze córka Czarzastego studuje Orientalistykę a syn na AWF ? jaka to ma wartość informacyjną dla sprawy?
Cytaty zaczerpniete z :
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3991779.html
15:10,
BasiaPisze
Inne tematy w dziale Polityka