Taka reklama jogurtu jogobella jest, jedna z pań mówi o owocach [truskawki widać], że są prosto zse krzaczka. Tak dokładnie wymawia "zse", inna pani mówi o owocach, że są prosto z drzewa [też truskawki widać], ta to dopiero ma wadę wymowy, zamiast "krzaczka", słychać "drzewa".
Właściwie, to chciałam coś o Jurku Marku napisać, on też się urwał, ale nie wiem skąd. Nobo, to trochę dziwne, żeby Marszałek Sejmu zachowywał się jak np.jakiś Minister, który bierze tekę pod pachę w zamian za projekt jaki ma przeprowadzić. Nie udaje mu się go przeprowadzić, to mówi "do widzenia". Czy Jurek przyjął marszałkowanie z zobowiązaniem, że przeprowadzi reforme konstytucji ws ochrony życia od poczęcia?
20:32,
BasiaPisze
Inne tematy w dziale Polityka