Redaktór Helmut Bercik (dział kolportażu i adjustacji) kwartalnika "Ogrody Japońskie" postanowił do końca maja nie grabić trawnika wokół swojego domu. Odmówił także złożenia oświadczenia lustracyjnego. Nie przyjmuje smażonych mięs czerwonych, planując zaostrzenie protestu przeciwko morderczemu reżymowi BiKaczek o frytki z majonezem.
Tyle z frontu walki z faszyznem. Ten post miał być o sfilcowanych kozłach, nienawistnikach, ptaszkach srających do własnego gniazda (i to na odległośc z Brukselogrodu). Z tym, że taki np gieremek nie zasługuje na wysiłek moich paluszków. Odruchy wymiotne jeno wywołuje podśmiewając się pod nosem, kiedy zieloni, komuniści i inne pierdloce z Bruksielogaroda strofują oraz z błotem mieszają jego[?] ojczyznę.
14:59,
Siedem
Inne tematy w dziale Polityka