W duzym skrócie [jak zwykle]
1. Sir Luca myli się w sprawie anonimowości towasza Izraela. "Wszyscy wiedzą", że to znany bułgarski dysydent i profesor dendrologi Szmul Blogstein. Szmul ma poglady prawicowe [jak Doku] i pisze dla przyjemności.
2. Na pochodzie pierwszomajowym w Warszawie było
800 komuchów ideologów. Walczyli o prawa robotników gnebionych przez faszystowski i morderczy reżym braci Kaczyńskich.
3. Na pogrzebie blidy natomiast zebrała się cała śląska koza nostra.
2000 gangsta żegnało panią minister. Jest to już jakaś wskazówka. Swoją drogą ile katabas musi wziąć by zrobić pogrzeb samobójcy? Jak czerwoni znieśli pobyt w kościele? Czy kościół RzK wziął w obronę przesladowaną mniejszość lewicową? Czy komuniści mają już swojego Popiełuszkę i kiedy krótkie rączki reżymu go ukatrupią? Tysiące pytań. A wystarczyło 2 lata temu "nie tak" zagłosować.
4. Kiedyś byłem na psiarni i miałem konfrontację ze złym człowiekiem. Ci co mówią prawdę nie muszą nic pamiętać więc przebiegu nie pamiętam. Tamten zaś pogubił się w zeznaniach i kłamstwach i w pewnym momencie zagroził, że popełni samobójstwo [przez ta niedobra, prześladująca Siedem] na co pan komendant odrzekł: "proszę bardzo, samobójstwo jest legalne"
Blida postapiła genialnie. Nikt poza naprawdę świetnym politykiem nie mógł wpaść na tak fantastyczny myk i w dodatku LEGALNY. Nabić sobie punktów, zostać komuszą męczennicą i nie podpaśc pod żaden paragraf.
5. Nie obchodzę święta 3ego maja. Uważam, że gdy spisuje się prawa zaczyna się bezprawie. Wszystko co człowiek powinien wiedzieć o przyzwoitości jest w nim. nawet nieczytające 4-o letnie dziecko wie, że niedobrze jest cos komus zabierać a jeszcze gorzej kogoś zabić.
13:09, wpisz ,
Siedem
Inne tematy w dziale Polityka