, że masz amnezję. To jest nie pamiętasz swojego nazwiska a imię pamiętasz, ale nie wiesz kto ci je nadał. Masz trzydzieści gigabajtów empetrójek, jednak nie jesteś przekonany, że to Twój gatunek muzyczny. W ulubionych stoi jak byk Inteligo. Nie ma jednak ***** na Maryśkę, że sobie przypomniesz hasło lub choćby login. To jest taka amnezja "light", wybiórcza [przepraszam - nie czepiam się dziś GW]. Amnezja hejwi budzi grozę trudną do opisania.
Wyobraziłeś sobie? No więc kim jesteś z takimi dziurami w zgąbczałym mózgu? Najdelkikaniej jak mogę to ujać: nie ma Cię. Po prostu nie ma.
Teraz Twoją sytuację przenosimy do makroskali. Narody, państwa, etc. Kim są Polacy bez znajomości własnej historii? Jak nazwać tych jełopów, którzy 13 lat temu charali na Wałesę za michnikiem a dziś ich odruch pawłowa jest tak silny, że wyłancza całą świadomość gdy tylko czerwona lampka się zapali i każe biadolić nad więźniem sumienia Bolkiem. [Kurde jednak było o giewu]
Teraz będzie o Afganistanie. Przepraszam, że śmiem zapytać: "co My tam robimy?" Czego, kogo, przed kim, "za wolność naszą i waszą"? O co chodzi? W jakim ja jestem, ******, filmie? Czy naprawdę nie pamiętamy już Breżniwa? Kim się staliśmy?
21:41, wpisz ,
Siedem
Inne tematy w dziale Polityka