Moja prognoza wyborcza na najbliższą niedzielę

W wyborach prezydenckich udało mi się wywróżyć dość precyzyjnie wynik, pomyliłam się o 0,5 %. Na dowód link do mojej notki na ten temat. http://wprawejkieszeni.salon24.pl/648708,wyniki-2-giej-tury-po-oszacowaniu-wynikow-1-szej-tury

Zgadnięcie wyniku obecnych wyborów jest dużo trudniejsze, niż wyborów prezydenckich. Wątpię, aby udało mi się trafić. No, ale spróbuję, to fajna zabawa. Coś tam szacowałam i przeliczałam, nie będę tego przytaczać, to dość dziwaczne wyliczenia. Bez wchodzenia w szczegóły moje typy wyniku wyborów parlamentarnych w najbliższą nie dzielę to:

Nad progiem

PIS- 42 %

PO- 20%

Kukiz- 10 %

Nowoczesna.pl- 8 %

Korwin- 5 %

Pod progiem

Z. Lewica- 6 %

PSL- 4,5 %

Razem- 3,5 %

PIS dałam tak dużo, bo uważam,że podkreslanie w kampanii ich połączenia z prezydentem Dudą, przekona do nich niezdecydowanych. PAD prezentuje się jak na razie b. dobrze, co jest komunikatem dla wyborców, że PIS wcale nie taki straszny jak się niektórym wydawało. Na PO będzie głosować tylko ich twardy elektorat podczepiony do niej drabinami interesów, tych ludzi z rodzinami jest całkiem sporo.Mogą przekroczyć 20 %, ale nieznacznie. Lewica moim zdaniem wybiła się nawzajem, przez co nie przejdą progu. PSL jest na granicy progu, mam nadzieję, że go nie przejdą.