Ma w sobie coś takiego co mnie przekonuje. Chyba nie udaje zbyt wiele i to mi się podoba. To głosowanie faktycznie, lekka żenada, ale to nie jest jakaś b. ciężka przewina. Mogę mu to wybaczyć. Tym bardziej, że pamiętam masę kadrów z przeszłości, złapanych na głosowaniu na dwie ręce posłów. Nikomu z tych posłów chyba nic się nie stało ? Można by myśleć niemalże, że to jakaś dziwna praktyka. Jasne, nie ma czym się chwalić, ale chyba też nie jest to powód ,aby całkowicie go zdeprecjonować. Tym bardziej, że niczemu, nie zaprzecza. Ktoś napiszę jestem nieobiektywna. Fakt jestem, skoro go lubię. Myślę, że to jest jakaś wartość, bo naprawdę trudno lubić polityków i naprawdę miałabym problem, aby wskazać ich wielu.
2 obserwujących
276 notek
170k odsłon
Więcej na ten temat
- O związkach ze Ś. P. Kornelem - moim i Przemka - i politycznym „harakiri” Wałęsy
- śp. Kornela Morawieckiego do Sejmu wprowadził Paweł Kukiz i chwała mu za to
- Hasło, żeby odebrać władzę komunistom, głosiliśmy od początku - mówił KORNEL MORAWIECKI
- Kornel Morawiecki spoczął na Powązkach. Premier: Nasza miłość silniejsza niż śmierć
Komentarze