I na cóż im to było ?

I na cóż im to było ?

Ślepa miłość do UE doprowadziła Tuska i Sikorskiego do stanu politycznej beznadziei. Wykorzystani niczym łatwowierne dziewice przez cwanych polityków UE i NATO schodzą na polityczne manowce. Zaangażowanie się Polskiej dyplomacji wyłacznie po jednej stronie konfliktu spowodowało to co spowodować musiało. W dzisiejszym świecie nie ma miejsca dla politycznych watażków.

Straszenie Janukowycza, straszenie opozycji ukraińskiej , straszenie Putina jest niczym innym jak przegięciem "politycznej pały " Tusk skutkiem tego plitycznego gwałtu szczytował mówiąc iz grozi polakom inwazja rosyjska jeszcze przed 1 września 2014

Dzisiaj Tusk nie mówi juz o niepodzielności Ukrainy. Jest w stanie zaakceptować każde pokojowe rozwiązanie konfliktu na Ukrainie. Po cóż było się więc sadzić na persony w światowej polityce nietykalne, nie majac ku temu rzeczowych kontr argumentów. Jak było widać Merkel nie szalała w mediach, podobnie Obama i Putin. Robili swoje w zaciszu gabinetów do których Tusk i Sikorski wstepu nie mają ( Bogu niech bedą dzięki )

Poznali sie na Tusku i Sikorskim w Europie tak jak poznali sie na nim juz Polacy. Słowa, słowa i wyłącznie słowa a gdy przychodzi do konkretów to ich brak i okazuje się że to to nie skutkiem nieudolnosci rządzacej ekipy. Teraz grono winnych wszystkich niepowodzeń P.O. tkwi juz nie tylko w PIS-ie. SLD po PIS staje sie kolejną przyczyną nieporadności tej ekipy.

Poczekajmy do wyborów. Dołączy do tej dwójki jeszcze PSL i stanie sie wszystko jasne. Platformie nie wyszło bowiem spisek PIS, SLD oraz PSL doprowadził kraj do stanu w jakim obecnie się zanjduje.

Konkluzja nasuwa się sama. Płyń Platformo w dół Wisły i spróbuj dopłynąc do Bałtyku i o ile rosjanie dadzą Ci przepłynąć przez mierzeję wiślaną w morza toni rozpłyniesz sie łagodnie i za kilka lat juz nikt nie bedzie pamietał o zbiorowym politycznym gwałcie przwódców Uni Europejskiej i NATO na przedstawicielach polskiego rządu, którzy tego gwałtu sami chcieli oczekujac znamiennych korzysci