Grzegorz Wszołek - gw1990 Grzegorz Wszołek - gw1990
54
BLOG

PiS wieczną opozycją?

Grzegorz Wszołek - gw1990 Grzegorz Wszołek - gw1990 Polityka Obserwuj notkę 19

Portal wpolityce.pl dotarł do relacji najważniejszych polityków PiS, dotyczących listu Migalskiego. O samym kroku europosła właściwie nie ma sensu pisać, bo i tak powiedziano już zbyt wiele. O priorytecie partii opozycyjnej i Jarosława Kaczyńskiego - warto dyskutować. Potwierdza się, że były premier rezygnuje z walki o władzę i zmiany, a koncentruje całą uwagę na Smoleńsku. 

wpolityce.pl: Czy liderzy partii analizują poważnie zarzuty europosła? Okazuje się, że nie. W PiS wszyscy widzą, że formacja zamyka się i izoluje; część zarzutów Migalskiego podzielają nawet zwolennicy frakcji twardej. Mają oni jednak pełną świadomość, że kurs obrany przez Jarosława Kaczyńskiego jest zupełnie inny: na pierwszym planie jest i będzie Smoleńsk oraz śmierć prezydenta Kaczyńskiego. To będzie motyw przewodni partii - nawet kosztem skuteczności politycznej, ponieważ sprawa ta traktowana jest przez Jarosława Kaczyńskiego jako powinność moralna, a nie polityczna. Polityka jest tu tylko narzędziem.

Nie potrafię skrytykować Kaczyńskiego z prostego powodu - przeżywa traumę, jego rodzina nadal jest opluwana, a w tym także zmarły brat. Wie, że rząd ma coraz większe kłopoty z finansami państwa, "Rzeczpospolita" ujawnia kolejne informacje nt. spółki żony Grada, a "Niezależna" donosi o reaktywacji WSI przez Komorowskiego. Nie dziwię się, że w obecnej sytuacji Kaczyński - jak dawniej - nie robi konferencji i nie punktuje, bardzo mocno, rywali. Być może to właśnie jego starania i nacisk na rząd spowoduje, że opinia publiczna będzie mniej podatna na frazesy o "gorzkiej prawdzie dla Polaków" z rosyjskich mediów. Kaczyński wie, iż temat katastrofy - sam w sobie - nie przyniesie mu zwycięstwa. A wyjaśniać ją jest lepiej, kiedy ma się do tego realne narzędzia, które daje władza. Prezes PiS jednak nie chce czekać roku. Emocje, żal i jednocześnie determinacja powodują, że woli zrezygnować z walki z PO. 

Ale są inni, którzy PiS mogą i muszą pociągnąć, jeśli myślą o rządzeniu. W ofensywie jest Ziobro, ale to zbyt mało. Opozycja potrzebuje ludzi takich jak Migalski, Szydło, Kowal, Poncyljusz, Jakubiak, Kluzik-Rostkowska czy Kraczkowski. To właśnie oni powinni organizować konferencje (więcej takich, jak wczorajsza), robić inicjatywy, pokazać projekty zmian. Bo to grupa stosunkowo młodych polityków, którzy mają ambicje, by rządzić. Pytanie tylko, gdzie oni są? Wolą się w większości zajmować kompletnie niepotrzebnym (w formie publicznej) listem Migalskiego, zamiast zmieniać to, co zarzucają partii. Czyli chcą wygrać z Platformą, a jednocześnie nie robią nic, by ten cel osiągnąć. 

Kaczyńskiego w pełni rozumiem. Trudno postawić mu zarzut partykularyzmu, dbania o własny interes. Prokuratura ma związane ręce, rząd oddał śledztwo Rosji, partia rządząca promuje chama z Biłgoraju. Kiedy prezes PiS zmienia język, jest natychmiastowo atakowany. Gdy wyostrza formę, otrzymujemy komunikaty z ust gadających głów: wraca stary, zły Kaczyński. I tak w kółko. 

Jeżeli sytuacja się nie zmieni w przeciągu paru tygodni, to PiS  polegnie nie tylko w wyborach samorządowych, ale odda władzę PO na kilka kadencji. Gdy dojdzie kiedyś do niej prawica, nie będzie miała już czego sprzątać. I jakoś winny za ten stan rzeczy najmniej - w moim przekonaniu - będzie Kaczyński. Niech frakcja buntowników pokaże, na co ją stać. Bo swoją drogą - nie ma to jak sezon ogórkowy, problemy fatalnego rządu i opozycja, która się dzieli. Zamiast zajmować się sprawami Polski, ta ostatnia - zajmuje się sobą. 

 

Publicysta i redaktor Salonu24, "Gazety Polskiej", "Gazety Polskiej Codziennie", kiedyś "Dziennika Polskiego" (2009-2011, 2021-2023).  Wszystkie zamieszczone teksty na tym blogu należą do mnie i mogą być kopiowane do użytku publicznego tylko za moją zgodą. Grzegorz Wszołek Utwórz swoją wizytówkę

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (19)

Inne tematy w dziale Polityka