BLOG
Zajęło panu tylko 10 lat, żeby pojąć, że wróg Polski jest na Kremlu. Przedtem, ostatnie 400 lat stosunków polsko-rosyjskich odkreślał pan grubą kreską, choć jako historyk z wykształcenia nie mógł pan mieć złudzeń.


Przed 2015 rokiem inicjowaliście 'reset' z Rosją na dwa lata przed Amerykanami, groziliście majdanowcom w Kijowie śmiercią, jeśli nie podpiszą układu z prorosyjską marionetką Janukowyczem, sami podpisywaliście z wrogiem deklarację programową Sikorski-Ławrow "Program 2020 w relacjach polsko-rosyjskich" i zdradzieckie wobec NATO tajne porozumienie SKW-FSB, oraz sumiennie pilnowaliście, by nikt nie sypał piasku w tryby stosunków z Rosją, taką jaka ona jest.
Nigdy nie przyznaliście, że wasz 'reset' to był błąd strategiczny o historycznej skali, który przyczynił się do przekonania Rosji, że Zachód jest słaby, głupi, łatwo go rozgrywać i nie stawi oporu.
Spójrzcie na historyczne zdjęcia. Czy potrzeba lepszego dowodu, że entuzjastycznie kolaborowaliście z tym wrogiem, zwodząc sojuszników i tracąc legitymację moralną do sprawowania władzy w Polsce? Inny stosunek do Rosji mógł był odmienić bieg historii.
Kiedyś te zdjęcia będą w podręcznikach historii, zaraz obok zdjęć Neville Chamberlaina i maksymy Churchilla: "Mieliście do wyboru hańbę i wojnę. Wybraliście hańbę, a i tak będziecie mieć wojnę."





Inne tematy w dziale Polityka