I znowu poseł Macierewicz wystrychnał na dudka swoich patriotycznych blogerów. Chociaz tyle razy publicznie szef Zespolu dziekował w ostatnich trzech latach blogosferze za pomoc w dochodzeniu 'prawdy".
Obecnie juz tylko niedobitki w gronie kilkunastu osób walczą w obronie ścietej brzozy Chrisa Cieszewskiego, nawet tutaj , na Salonie 24 , w tej kuzni smoleńskich spisków i zwyklej blogerskiej mitomani. Zostawili blogerów samych, bo Chris juz tylko od trzech dni milczy, milczy , milczy... Razem z samym posłem , razem calymi mediami Pisu i niepokornych oraz Sakiewicza wraz z rzecznikiem Hofmanem i prezesem .Mało kto zauwazył jak premier Gliński w podsumowaniu konferencji oznajmił , ze badaniami Chrisa powinien zając sie nowy zespoł . Zostali tylko najwierniejsi ze smoleńskich wiernych, którzy klikaja i klikają i nikogo to na całym wielkim świecie właściwie nie obchodzi, prócz nich samych.
A przecież poseł swoich sledczych smolenskich co chwilę robi w konia. Jeszcze pare dni temu bronili Rońdy wlasną piersią, ale i tak go wycofal z grona ekspertow Zespołu. Kiedyś tak mocno wstawiali sie za sztuczną mgłą, a dopiero po dwóch latach przy okazji dezercji Rogalskiego Macierewicz podkreslił ze sztuczna mgła to był jednak idiotyzm - ale wtedy nie. Innym razem / w lipcu 2010/ blogerzy myląc przód samolotu z tyłem, zauwazyli brak kokpitu . Posel szukał go caly rok , dziekujac blogerom za wsparcie i za pomoc. .Na jesieni 2011 krótko tylko stwierdził, ze to blogerzy sie po prostu pomylili, to nie była jego wina .Podobnie razem wszyscy walczyli o obezwładnienie samolotu na 16 metrach ponad rok temu .Trzy tygodnie temu Macierewicz podkreslił, ze on nic o obezwładnieniu przecież nie mówił....
Fenomen "społecznego blogerskiego sledztwa" Pisu polega na połechtaniu prózności gospodyń domowych, emerytek , domoroslych fizyków po zapomnianej dawno szkole średniej oraz okłamaniu ich , jakoby ich klikanie mialo jakiekolwiek realne znaczenie - mowiac im, ze sa najlepsi, najmadrzejsi, najbardziej patriotyczni i maja strasznie dużo do powiedzenia o lotnictwie oraz o wszystkim o czym chcą. Powiedziano im , że szukają Prawdy . Faktycznie ich klikanie ma jakąś realna wage , ale nie takie jak dumni sledczy smoleńscy sami myslą ... Ma jakies znaczenie biznesowe bo to zwykły marketing społecznosciowy typu: wstąp do klubu mamusi pieluszek Pampers, bo jestes tego warta. Blogerzy nagłasniają po internecie najnowsze przekazy mediow Sakiewicza czy braci Karnowskich robiac reklame najnowszym wydaniom Gapola, GPC czy Wsieci oraz ksztaltujac ponadto smoleńska , polityczną opinie dla partii Pis. Sa najlepsi w roznoszeniu plotek czy innych zmyślan Zespołu Macierewicza , czyli w smoleńskim marketingu wirusowym Pisu. Czasami bywaja potrzebni by powolac sie na ich "badania" czyli zwykłe fantazje jak Fotoamatora o podmianie skrzynek czy o komorkach blogera E2 Erdo i wrzucić to jako codzienną sensacyjke w media Sakiewicza . Oraz sa wygodni, bo można sie ich w każdej chwili wyprzeć.
Teraz dzielni, patriotyczni blogerzy znowu nie obchodzą posła Macierewicza , a i Chris im także już nie pomoże...Ale nic nie szkodzi, bo gdzies za siódmymi serwerami, za siódmymi routerami ciagle klikają dla "Prawdy" czyli dla siebie.. Bo to taka wielka sprawa.
p.s
W trakcie pisania tej notki nastpiła nie zapowiadana konferencja Zespołu Macierewicza. z wystapieniem Chrisa pokazal sie juz jako osoba tylko prywatna, nie jako ekspert Pisu i Zespołu, co podkreslano. Ujawnił nowe niejasne dowody. Uparł sie przy swojej lokalizacji brzozy, mowiac jednak , ze moze sie mylic, choć wątpi, aby tak było.. Zupelnie inaczej niz pare dni temu.
Pomogł blogerom - czyli "honorowo " skapitulowal . Mamy wiec podziekowania za "dochodzenie prawdy" , ogólne serdecznosci i smoleńskie traby patriotyczne- ale w atmosferze pogrzebu . To jego pozegnanie sie z Zespolem Macierewicza.
Inne tematy w dziale Polityka
