Cieszewski : nie przyznawaj sie !

Bo Rońda zrobił tylko jeden, jedyny błąd :przyznal sie , ze kłamał .Niewybaczalny, bo jak pisał Gmyz -zepsul wizerunek Zespolowi Smoleńskiemu . Nadweręzyl zaufanie do naukowców . A to zaufanie to podstawa prosperity Gmyza, mediów Pisu i wszystkich żyjacych z kłamania o Smoleńsku . Bo zawsze polityk czy dziennikarz może powiedzieć- ja powtarzam tylko ustalenia naukowców , sam sie na tym nie znam nic a nic .

To wygodne narzedzie daje wszystkim po tej stronie Macierewicz . Gdyby Rońda nie przyznal sie publicznie , wtedy nadal wystepowałby o boku rodzin smolenskich ,prezesa i wiceprezesa Pisu. Mogłby kłamac i blefować dalej.Oczywiście szef  Zespołu sprawdzil Cieszewskiego jak dzisiaj mowi . Ale tak samo wczesniej sprawdzal Rońde. Mimo to widoczna gołym okiem mitomania profesora nikomu tam nie przeszkadzała.

Macierewicz jest nietykalny i teflonowy . Bo pozwala wygodnie Pisowi i mediom niepokornym żyć z opowiadania zamachowych bzdur albo przynajmniej ich niewykluczania, bo przeciez naukowcy cos "ustalili" . Nikt nie wnika ile Pis placi za ekspertyzy "na życzenie" , mimo, że gołym, nawet amatorskim okiem widać wszelkie idiotyzmy Macierewicza jak na tacy i to od trzech lat.  Dlatego sprawa Chrisa nie zachwieje jego pozycją, tak jak nie zachwiała sprawa Rońdy . 

To w sumie  mało ważne czy Cieszewski współpracowal czy nie, taka tylko ciekawostka. Ale dobrze, a może i zabawne jest to, ze ktos zaczął lustrowac środowiska zawodowych  lustratorów .Dla których teczki albo i tylko insynuacje agentury zawsze były wygodnym sposobem walki o smoleńskie, brudne  pieniadze i własny interes, metodą eliminowanie zbyt dociekliwych oponentów . Warto to kontynuować, bo sami sie sobą nie zainteresują, tak jak nikogo nie obchodził  jawnie blefujacy Rońda. Choć widzial to kazdy z wyjatkiem najwybitniejszych na świecie sledczych smoleńskich z Zespołu Smoleńskiego, czy z Dorzeczy i Wsieci lub z Gapola.

Chris nie popełni błędu Rońdy . Macierewicz pozostanie teflonowy . Oczywiście czas na nowy i kolejny apel wdów smoleńskich w obronie "naukowców".

I brawa dla Sekelskiego. Moze on przeswietli całą te biznesową rodzinę smoleńską?