Wczorajszego wieczora centrum stolicy zablokowały demonstracje z okazji rocznicy 13 grudnia.
Na rondzie Dmowskiego odbyła się najliczniejsza.
Bliscy krewni i znajomi królika, protestowali przeciw pozbawieniu ich konstytucyjnego prawa do zgromadzeń i wolności słowa…
Bili na trwogę, że historia się powtarza!
Specjalnie dla krążących wkoło, policja wstrzymała ruch na ul. Marszałkowskiej i w alejach Jerozolimskich.
Jednakże Warszawiacy; kierowcy oraz przechodnie, wyraźnie i stanowczo dystansowali się od tych kilku, cytuję, „zdrowo popieprzonych bab”
Z samochodów, chodników, oraz przystanków dobiegały tak nieprzychylne demokracji głosy, jak kategoryczne „cioty do roboty!”, czy tęskne „że też nie ma na was gumy”
Podobne manifestacje odbyły się również w innych, newralgicznych punktach miasta.
Na placu Zawiszy, oraz rondzie de Gaulle,a
Zgłoszono ich znacznie więcej, niestety, dalsi Krewni już nie dopisali…
Tak to wyglądało na rondzie Dmowskiego...
A tak na pl. Zawiszy, gdzie opozycja maszerowała ramie w ramie, jak Spartanie! Z Mateuszem.
Wydarzeń z ronda de Gaulle’a internet już nie relacjonował…
Czyżby ze względu na blokadę informacji?!
Komentarze