Zakochany w Biblii Zakochany w Biblii
103
BLOG

Przykazanie poświęcenia nowego miesiąca (Wj 12, 2)

Zakochany w Biblii Zakochany w Biblii Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

Pan powiedział do Mojżesza i Aarona w ziemi egipskiej: Miesiąc ten będzie dla was początkiem miesięcy, będzie pierwszym miesiącem roku! (Wj 12, 1-2) 

Przyjrzymy się najpierw w jaki sposób żydzi przestrzegają czwarte przykazanie Tory, następnie zastanowimy się nad tym, w jaki sposób jako chrześcijanie możemy to przykazanie zachowywać. Cytuję Torę Pardes Lauder autorstwa ortodoksyjnego rabina Sacha Pecarica. Taki jest komentarz do tego wersetu: 

Tekst nie mówi “to odnowienie księżyca będzie początkiem miesięcy”, lecz “to odnowienie księżyca będzie DLA WAS początkiem miesięcy”. Tym, co mamy ustanowić, nie jest tylko astronomiczny cykl miesięcy, ale comiesięczne odnawianie samych siebie. Oznacza to, że oczekując na odnowienie się księżyca, powinniśmy odnawiać siebie duchowo; jest to związane ze zrozumieniem tego, że macie ustanowić dla samych siebie własne okresy odnowienia. 

To do tego właśnie wskazania odnosi się przykazanie o wyznaczonych czasach w roku, kiedy Żydzi mają gromadzić się w Świątyni. (...) Święto Rosz Chodesz [odnowienie miesiąca] (...) oznacza miejsce albo czas wyznaczony na nasze spotkanie z Bogiem. Spotkanie takie musi być zawsze aktem z obu stron dobrowolnym. Nie ma być jak spotkanie pana wzywającego sługi przed swoje oblicze. Bóg nie tyle nas wzywa, ile wyraża pragnienie, byśmy przyszli do Niego, dlatego tylko w ogólnych terminach określa czas, w którym spotkania te mają nastąpić. (...) 

To nie naturalne zjawisko “nowego księżyca” mamy świętować. Fizyczne zjawisko ma nam służyć tylko jako symboliczne przypomnienie. Za każdym razem, kiedy Księżyc łączy się ze światłem Słońca, Bóg chce, aby Jego lud odnalazł swoją powrotną drogę do Niego i aby stanął w Bożym świetle - niezależnie od tego, gdzie może się wówczas znajdować i przez jakie okresy ciemności przechodziłby wtedy na swojej drodze przez historię. Tak więc połączenie się Księżyca ze Słońcem ma nam służyć jako model i sposobność dla naszego własnego odrodzenia. Święto (Moed) dosłownie oznacza “połączenie się razem”. Z tego powodu to wcale nie cykl astronomiczny ani nie obliczenia astronomiczne, lecz wyłącznie my sami, poprzez przedstawicieli naszej społeczności, wyznaczamy nasz chodesz i ustalamy datę naszego moed, naszego spotkania z Bogiem. Obiektywne astronomiczne dane nie wystarczą - potrzebne jest także subiektywne postrzeganie. 

W Egipcie, w kraju najbardziej zatwardziałego pogaństwa, które unieruchomiło społeczną strukturę państwa, tworząc krępujący system kastowy, w tym właśnie kraju Bóg zaapelował do przyszłych przywódców Swojego narodu, pokazując im sierp księżyca usiłujący wyłonić się z ciemności do odnowionego światła, i powiedział im: Taki właśnie powinien być wzorzec waszego postępowania! Podobnie jak księżyc odnawia się skutkiem działania praw przyrody, tak i wy powinniście odnawiać samych siebie skutkiem swojej własnej wolnej woli. Za każdym razem, kiedy pojawia się nowy księżyc, powinno to wam przypominać, abyście dobrowolnie, z własnej wolnej woli dokonali odnowienia. I tak jak Ja was odnowiłem, a wy odnowiliście samych siebie, tak powinniście, jak księżyc, wyruszyć poprzez ciemniejące nieba innych narodów i - dokądkolwiek pójdziecie - głosić posłanie ‘odnowienia’, naukę Boga, dobrowolnego Twórcy wszystkich rzeczy, Tego, który uczynił człowieka wolnym. Jedynie poprzez Niego człowiek może stać się naprawdę wolny, tak duszą, jak i ciałem. (rabin Samson Rafael Hirsch) 

Widzimy więc, że sami ortodoksyjni żydzi interpretują to przykazanie duchowo jako potrzebę comiesięcznego zgromadzenia się wierzących oraz jako okazję do odnowienia poprzez skruchę i postanowienie poprawy. 

Tak się składa, że w Kościele katolickim funkcjonuje bardzo podobną tradycję, mianowicie spowiedź miesięczna, która spełnia duchowe przykazanie odnowienia. Funkcjonuje też praktyka pierwszych piątków miesiąca, kiedy wierzący gromadzą się wokół eucharystii, co też wypełnia duchową funkcję tego przykazania. 

Księga Izajasza kończy się wizją czasów Mesjańskich. Czasy Mesjańskie charakteryzują się tym, że wszystkie narody ochoczo obchodzą święta nowiu i szabatu. Czy już żyjemy w czasach Mesjańskich, czy to proroctwo odnosi się dopiero do Paruzji, po drugim przyjściu Chrystusa? Niech każdy sobie na to odpowie w świetle ostatniego proroctwa z Księgi Izajasza: 

A Ja znam ich czyny i zamysły. Przybędę, by zebrać wszystkie narody i języki; przyjdą i ujrzą moją chwałę. Ustanowię u nich znak i wyślę niektórych ocalałych z nich do narodów Tarszisz, Put, Meszek i Rosz, Tubal i Jawan, do wysp dalekich, które nie słyszały mojej sławy ani nie widziały mojej chwały. Oni ogłoszą chwałę moją wśród narodów. Z wszelkich narodów przyprowadzą jako dar dla Pana wszystkich waszych braci - na koniach, na wozach, w lektykach, na mułach i na dromaderach - na moją świętą górę w Jeruzalem - mówi Pan - podobnie jak Izraelici przynoszą ofiarę z pokarmów w czystych naczyniach do świątyni Pana. Z nich także wezmę sobie niektórych jako kapłanów i lewitów - mówi Pan. Bo jak nowe niebiosa i nowa ziemia, które Ja uczynię, trwać będą przede Mną - wyrocznia Pana - tak będzie trwało wasze potomstwo i wasze imię. Sprawdzi się to, że każdego miesiąca podczas nowiu i każdego tygodnia w szabat, przyjdzie każdy człowiek, by Mi oddać pokłon - mówi Pan. A gdy wyjdą, ujrzą trupy ludzi, którzy się zbuntowali przeciwko Mnie: bo robak ich nie zginie, i nie zagaśnie ich ogień, i będą oni odrazą dla wszelkiej istoty żyjącej». (Iz 66, 18-24) 

Zapraszam do dyskusji w komentarzach.

Francuz mieszkający w Warszawie od 1995 r.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo