PawelZamiatala PawelZamiatala
66
BLOG

Telefon zaufania

PawelZamiatala PawelZamiatala Społeczeństwo Obserwuj notkę 2

- Jestem Andrzej. Ta rozmowa nie jest nagrywana, a ja jestem tu tylko dla ciebie.

- Nie chcę już.

- Rozumiem, że to trudny moment dla ciebie. Jeśli tylko chcesz, to jestem tutaj po to, żeby wysłuchać i pomóc. Jak masz na imię?

- Anna.

- Powiedz mi, czego już nie chcesz, Anno.

- Nie chcę już żyć.

- Anno, rozumiem, że czujesz się teraz bardzo źle i jesteś w trudnej sytuacji. Nie jestem w stanie rozwiązać twoich problemów, ale jestem tu dla ciebie, by cię wysłuchać i pomóc. Dlaczego czujesz, że nie chcesz już żyć?

- Dzisiaj dostałam wypowiedzenie i muszę zacząć szukać nowej pracy. Podobno moje stanowisko zostało zredukowane, bo cena 8h pracy sztucznej inteligencji dziennie to mniejszy koszt niż trzymanie mnie na etacie. Kiedy wróciłam do domu, zdruzgotana, okazało się, że jest pusty. Moja partnerka zabrała syna i córkę do biologicznego ojca, bo jak napisała w liściku, który zostawiła na lodówce, tam jest ich miejsce. A na końcu napisała jeszcze "j*b się, Adam!".

- Dziękuję, że się tym ze mną dzielisz, Anno. To bardzo ważne, żeby rozmawiać o swoich emocjach. Rozumiem, że teraz te negatywne cię przytłaczają. Pamiętaj, że są dostępni specjaliści, którzy ci pomogą w tej kwestii.

- Wiem. To samo mówi mi psychoterapeuta.

- Może warto się z nim skonsultować, przed dokonaniem wyboru?

- Przekierował mnie do psychiatry.

- Czyli jesteś pod dobrą opieką. Wystarczy umówić się na wizy...

- To będzie czwarta zmiana leków. Już nie chcę.

- Rozumiem, że już nie chcesz cierpieć. To nic złego. Powiedz mi gdzie jesteś.

- Jestem na obrzeżach miasta.

- I widzisz blokowisko, oddzielone od pól jezdnią, garażami i linią kolejową?

- Właśnie tak!

- Bloki są czteropiętrowe, a po jezdni jeżdżą samochody, z którymi nie mam kontaktu. Na szczęście, po torach, w przeciągu półtorej minuty przejedzie pociąg towarowy. Już zawiadomiłem załogę, że mogą spodziewać się opóźnienia. Czy zdążysz dojść na tory, w przeciągu półtorej minuty, Anno?

- Myślę, że tak...

- Powodzenia, Anno. Pamiętaj, że jestem tu dla Ciebie.


Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo