Co powiedział dziś szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba w trakcie swojej wizyty w Berlinie telewizji ARD?
Powiedział:
a) "Przede wszystkim chciałbym podziękować wszystkim Niemcom za ich wsparcie dla mojego kraju".
b) "Widzimy, że Republika Federalna Niemiec przejęła w tej chwili inicjatywę i gra pierwsze skrzypce w Europie".
c) "Niemcy przejęły wiodącą rolę" (w konflikcie zbrojnym).
Chciałby uniknąć sytuacji w jakiej będą "wyolbrzymiane negatywne momenty" w relacjach pomiędzy Ukrainą a Niemcami.
Andrij Sybiha, wiceszef biura (kancelarii) prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego dziś powiedział, że: "wzmocniła się dynamika relacji” ukraińsko - niemieckich a tym samym "zrozumienie wspólnych interesów".
Tak więc okres napiętych stosunków pomiędzy tymi krajami został wygaszony.
Polska wsparła Ukrainę pomocą wojskową (bezzwrotną) w kwocie ok. 1,5 mld EUR (dane do 23.04.2022) a Niemcy 0,19 mld EUR (dane na dzień 6 maja 2022).
Polska, wg. Instytutu Gospodarki w Kilonii, dane raczej na koniec marca 2022, przekazała Ukrainie (jej obywatelom) pomoc o wartości miliarda EUR (przede wszystkim finansową) zaś Niemcy ok. 60% tej kwoty.
Według informacji z dnia 4 maja 2022 roku Ukraina domaga się od Polski 200 tys. zezwoleń na międzynarodowe przewozy ciężarowe i zamierza wykorzystać wszystkie istniejące mechanizmy, łącznie z wniesieniem sporu do sądu. Jak powiedział ambasador Ukrainy, Andrij Deszczyca - "W tym celu zamierzamy zaangażować wszystkie istniejące mechanizmy (...) spory sądowe nie są katastrofą".
Trochę wcześniej, bo 16 kwietnia 2022 w/w ambasador w sposób następujący skomentował pracę polskiego parlamentu nad ustawą sankcyjną, której przedmiotem był zakaz importu LPG z Rosji (produkcja krajowa zaspokaja jedynie 20% potrzeb):
a) "Trzeba wybrać: albo tańsze paliwo, albo życie walczących na wojnie".
b) "Polska podjęła decyzję o embargu na węgiel, ropę i gaz. Uważam, że trzeba też na LPG. Wojna to czas próby. Albo jesteśmy po jednej stronie, albo po drugiej. Jeśli zaczniemy balansować, niuansować, to nigdy nie wygramy. Trzeba być konsekwentnym."
Zostawiam bez komentarza.