ZaPiS Śląski ZaPiS Śląski
118
BLOG

PO JAK U2 – SUNDAY, BLOODY SUNDAY

ZaPiS Śląski ZaPiS Śląski Polityka Obserwuj notkę 13

   W swoich pijarskich sztuczkach służących zaciemnianiu rzeczywistości politycy PO przekroczyli kolejny próg śmieszności. Przewodniczący klubu PO Grzegorz Schetyna porównał zespół kierujący PO do supergrupy rockowej, pewnie przypadkiem z Irlandii. Premier Tusk jak widać to nie tylko genialny przywódca III RP ale także wokalista na miarę Bono. W czasie kolejnej kampanii wyborczej pewnie będzie chodził po wodzie.

   Porównanie rządu Tuska do czołowej grupy rockowej U2 to klasyczna sztuczka pijarowska stosowana przez PO wielokrotnie. W ubiegłym roku były już wiceminister Adam Szejnfeld (spopularyzowany dzięki aferze hazardowej) mówił o gabinecie Tuska „rząd dziesięciolecia” prosząc kolegów parlamentarzystów o częste powtarzanie w mediach, może się to utrwali i naród uwierzy. Podobne gładkie słówka wypuszczał się z siebie jeszcze minister Sławomir Nowak opowiadając o geniuszu politycznym przywódcy partii liberalnych populistów. Koncepcja samochwalenia się jest dosyć prymitywna ale jak widać na III RP to wystarczy.
   Polscy fani U2 oświadczyli, że nie życzą sobie mieszania ulubionego zespołu do „nieudolnych działań przewodniczącego klubu PO. Mając na uwadze pochodzenie zespołu U2, uważamy że nasz rząd w żadnym stopniu nie zbliżył się do drugiej Irlandii.” Rzecznik rządu Paweł Graś (w wolnych chwilach od wyjaśnienia swojej pracy stróża domu u niemieckiego przedsiębiorcy) skrytykował fanów U2 za zawłaszczanie zespołu. Najwyraźniej forma wspierania U2 także musi podlegać pod jurysdykcję partii postliberalnej.
   Mam nadzieje, że po kolejnych wyborach prezydenckich z repertuaru U-2 będzie można zaśpiewać liberalnym populistom „Sunday, bloody sunday” jako nawiązanie do wyniku wyborczego.

strona internetowa - www.pietrasz.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Polityka