ZaPiS Śląski ZaPiS Śląski
137
BLOG

NURT LIBERALNY PIS CZYLI TROPIENIE YETI

ZaPiS Śląski ZaPiS Śląski Polityka Obserwuj notkę 3

 

W mediach lewicowo-liberalnych za sprawą listu Marka Migalskiego (niezależnie od intencji autora) wraca dyskusja o potrzebie odsunięcia prezesa Kaczyńskiego i hołubienia mitycznego nurtu liberalnego. Tymczasem znacznie ciekawsze procesy dzieją się w PO coraz bardziej zagrożoną rozerwaniem na kilka podmiotów. SLD trzeszczy wobec podchodów PO do rzekomego nurtu liberalnego w partii. No ale trzeba pałować PiS i szukać konfliktów – jak nie ma prawdziwych czas na urojone.
Nurt liberalny to jeszcze jeden tajemniczy twór redaktorów po gigantycznych frakcjach Ludwika Dorna czy Marka Jurka w klubie parlamentarnym czy lokalnie 10 posłach rzekomo mających złożyć mandat bo Śląskie dostało za mało z funduszy UE. W kampanii nie eksponowano liberalnych poglądów członków sztabu ale ich talenty organizacyjne i współpracy z mediami. Zaszczytnego miana liberała nie jest godny np. Adam Lipiński chociaż zakładał po 1989 r. umiarkowane Centrum Demokratyczne, później radykalna partię o wymownej nazwie Porozumienie Centrum, redagował tygodnik „Nowe Państwo” postrzegany jako umiarkowanie konserwatywno-liberalny. Ale to media lewicowo-liberalne nalepiają wygodne dla siebie metki.
Poza coraz gorszą polityką gospodarczą PO jest trawiona wewnętrznymi sporami. Zapowiedź powstania Ruchu Poparcia Palikota to deklaracja powstania nowej "Samoobrony" tym razem z populizmem w wersji liberalnej. Prezydent Komorowski z marszałkiem Schetyną przymierzają się do budowy nieco bardziej konserwatywnej wersji PO (mniej krzykliwie kolorowe krawaty) aby wyssać część umiarkowanego elektoratu PiS czułego na efekt gabinetu owalnego. Stąd pomysły przytulenia rzekomego nurtu liberalnego w PiS. Nie wiadomo co na to zwolennicy Tuska i bardziej integralnego liberalizmu. Partia Palikota zapewne nie przekroczy 5% ale może przy okazji utopić lub osłabić SLD.
A u mnie w Katowicach w PiS rzeczy dziwne i niepojęte. Właśnie wracają byli koledzy z Polski Plus i rozpoczynamy rozmowy o ich udziale w wyborach samorządowych. Komitet PiS mimo braku klubu radnych i nieustannego pozostawania w opozycji liczy o 40% więcej członków niż gdy zwolennicy Jerzego Polaczka opuszczali partię w styczniu 2008 r. Współpracujemy z liczącym 300 sympatyków Katowickim Klubem "Gazety Polskiej". Nawet wynik wyborczy w porównaniu do 2007 r. nieznacznie wzrósł.      
Ale to nudne i nie nadaje się do mediów. Nie ma awantury i PiS się nie rozpada.

strona internetowa - www.pietrasz.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka