AndMan AndMan
899
BLOG

Sławomir Sierakowski- To było starcie Armii Czerwonej z Armią Hamletów...

AndMan AndMan Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 33

    Sławomir Sierakowski opuścił swój ulubiony grajdołek Krytykę Polityczną i na gościnnych stronach portalu tygodnika Polityka pisuje. A tam w tekście pod cytowanym już tytułem szuka przyczyn klęski tej intelektualnej Armii Hamletów. Zastanawiam się dlaczego ta zwycięska w wyborach opcja „Armii Czerwonej” nazwę dostała. Przecież debilni intelektualiści tak wzywani przez Włodzimierza Czarzastego po lewej stronie polityki się zameldowali. Czyli po stronie groteskowej Armii Hamletów i wyszła farsa nie dramat. Może powodem był aktor który zagrał papieża, walący głową w futrynę z żalu, że jeszcze nie pora? A może Krystyna Janda i Manuela Gretkowska? Pani Janda udaje się na „emigrację do teatru”, a Manuela Gretkowska sprzedaje dom i emigruje- ...Godnie spier...am... jak sama pisze. Moim zdaniem pani Janda najlepszego wyboru dokonała. Może bazując na starym tekście znanego kpiarza z Teatrzyku Zielona Gęś przedstawi Hamleta rozdzierającego szaty w ramach protestu przeciw- ...ponurym machinacjom intrygantów, karierowiczów oraz kombinatorów... W roli głównej Jacka Poniedziałka bym widział jak z ponurą miną główną treść przedstawia- ...Być albo nie być - oto jest pytanie, Które powtarzam od lat trzystu w kółko... Mógłby jeszcze szatę rozedrzeć i cerując ją z trudem dalsze wygłaszałby kwestie. Myślę, że sam William Shakespeare pozazdrościłby tego spektaklu. A na największym New York Shakespeare Festival laury miałby szanse ten spektakl zdobyć. Do działa więc pani Krystyno! Jednak nie to Sławomir Sierakowski miał na myśli. Bardziej o Hamletów polskiej polityki mu chodziło. Pytania nawet retoryczne zadał- ...Skoro Szymon Hołownia tak płakał do komórki nad konstytucją, to dlaczego nie pojechał w Polskę pomagać pokonać Dudę – regularnego gwałciciela konstytucji? Dlaczego miał tak wielki problem, żeby poprzeć Trzaskowskiego?... Okazuje się, że Sławomir Sierakowski co na lewicowego polityka jest naprawdę ewenementem w cuda wierzy. Uwierzył, że powtórzy się sytuacja z wyborów do Parlamentu Europejskiego, gdzie kilka lewicowych czerwonych ptaszydeł nie orząc nie siejąc w frunęło prosto w europoselskie ławy. Nie udało się. Zresztą w dużym stopniu dzięki samemu Rafałowi Trzaskowskiemu i Borysowi Budce próbujących odegrać rolę dominujących liderów opozycji. To te dwie postacie w dużym stopniu przyczyniły się do takiego właśnie wyników wyborów. I chwała im za to. Oczywiście nie mogło zabraknąć pretensji do Tygryska prezydenckich wyborów- ...Dzień po pierwszej turze zapadł się pod ziemię Władysław Kosiniak-Kamysz. Też wielki demokrata. (…) Gdzie zniknęliście, panowie? Jak wygrać, jeśli opozycja od lat nie może w godzinie próby stanąć razem?... Opozycja? Stanąć razem? Z kim? Przecież to są przebierańcy, koniunkturaliści myślący tylko o sobie. Jednak jedno należy Sławomirowi Sierakowskiemu przyznać nie sra w własne gniazdo i naczelnego intelektualisty lewicy Włodzimierza Czarzastego i jego kandydata Roberta Biedronia nie tyka. Jednak jak to obrazowo ujął Borys Budka, Suflerem też zwany- ...Wydawało się, że nie da się zrobić niższego wyniku niż poprzednia kandydatka Lewicy. Włodzimierz Czarzasty udowodnił, że da się zrobić niższy wynik... Dobrze powiedziane nawet Borysowi Budce trafi się od czasu do czasu cięta riposta. W tym jednak miejscu warto klasyka zacytować- ...Wam kury szczać prowadzać, a nie politykę robić... Jednak w jednym się zgodę z panem Sławomirem- ...Te wybory przyniosą raczej zwątpienie za granicą, że Kaczyński jest tylko wypadkiem przy transformacyjnej pracy... Zachód już wie, że musi podjąć współpracę z polskim rządem. Łudzą się tylko ci totalnie odjechani opozycjoniści.

    

AndMan
O mnie AndMan

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka