Wierzę gdy mówi :
"Jest prawdą, że to, co wynegocjował wtedy Kazimierz Marcinkiewicz, otrzymując w tej sprawie bardzo dokładne dyrektywy od kierownictwa partii rządzącej.."
Przecież inaczej być nie mogło... Zapatrzenie na środowisko lewicowych polityków starszo-średniego pokolenia nie może być przypadkowe.
PS
To oczywiście bezinteresowna złośliwość.... nie pierwsza z resztą...
To ja - ortograficzny abnegat :
Wypełniasz PIT? Przekaż 1% podatku.
W formularzu PIT wpisz numer: KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj: 24463 Ziętarska Monika
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka