Podejmowana przez ONR próba odkurzania antysemickich nastrojów, przez hipokryzję nazwanych „judeosceptycyzmem” , i promowanie ich w Święto Niepodległości jest profanowaniem tego święta. Przymykanie na to oczu z powodu bieżących politycznych gierek jest niegodziwe.
Z drugiej strony lewactwo w sposób histeryczny próbuje przekonać iż w ogóle czczenie 11-go Listopada to zaściankowe rozumienie patriotyzmu i gloryfikacja ciemnych stron II RP.
Każde z tych ekstremizmów próbuje mi wmówić , że nieopowiedzenie się po ich stronie to albo zdrada albo akceptacja antysemickich , faszystowskich haseł i postaw. Tak też podzielił się cały ogół opinii...
Daremny trud… Nikt nie zepsuje mi tego święta. Nie świętuje bowiem bilansu II RP , nie świętuje jej jasnych i ciemnych stron, nie świętuje takiego czy innego rozumienia patriotyzmu. Świętuje fakt iż , po 123 latach nieistnienia Państwa , nasi antenaci mieli na tyle wyobraźni, dobrej woli i co by nie powiedzieć, umiejętności, że powołali do życia wolne, niepodległe Państwo. Jaki był jego bilans to kwestia historyków, ja laik, mam świadomość rzeczy które się udały i spraw , których za naszych przodków można się wstydzić. Ale w tym święcie nie o to chodzi by w jakiś sposób gloryfikować czy potępiać ten bilans – chodzi o wyrażenie uznania naszym przodkom , że potrafili zrobić coś co wydawałoby się niemożliwe – z trzech różnych organizmów zbudowali Niepodległą… To nic , że konstrukcja trwała tylko 20 lat … Była na tyle mocna , że przez pięćdziesiąt parę następnych była inspiracją dla działań niepodległościowych czasów komunizmu… I za tę inspiracje , którą nam zostawili nasi przodkowie, również będę chciał jutro podziękować …
To ja - ortograficzny abnegat :
Wypełniasz PIT? Przekaż 1% podatku.
W formularzu PIT wpisz numer: KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj: 24463 Ziętarska Monika
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka