Pan minister Nowak w związku z dyskusją o foto-radarach stwierdził iż najwięcej zwolenników ma na cmentarzu... Niby racja. Choć gdyby wśród tych zwolenników przeprowadzić sondaż to mam takie przeczucie graniczące z pewnością , iż może nie byliby to zwolennicy ministra a jedynie „mądrzy po szkodzie” .... A skoro minister puszcza wodzy fantazji i populizmu to i ja mogę i dodam iż spora grupa nawet „mądrymi po ” mogłaby się nie okazać ...
Więc jakoś tak proponuję ministrom i oczywiście panu premierowi nie szukać zwolenników po cmentarzach ale wśród nas żyjących... Jak już koniecznie chcecie Państwo o nas dbać , dbać o nasze życie i zdrowie, to jest dość szerokie pole do popisu. Ot na przykład profilaktyka w kwestiach nadciśnienia, otyłości, próchnicy, badania przesiewowe w chorobach rzadkich (to taka mała prywata żyjącego rodzica) , kampanie mające na celu wczesne wykrywanie raka, etc, itd. itp. Wszystko to spowoduje iż będziecie mieć Państwo , rządzie kochany, zwolenników żyjących , z krwi i kości .
Tak wiem – jest jeden problem. To wszystko kosztuje i niestety nie ma bezpośredniego, natychmiastowego finansowego skutku po stronie przychodów budżetu państwa. No ale przecież naszego zdrowia i życia nie można przeliczać na przychody budżetowe .. Czyż nie Panie Premierze i Panowie Ministrowie? mamy spytac na cmentarzach ?
Na polskich drogach idiotów nie brakuje. Chcieliście połączyć „miłe” z „pożytecznym” i ucywilizować nasze zachowanie na drodze i jednocześnie na tym zarobić w chudych czasach ? Nie widzę przeszkód. Uderzenie po kieszeni to najskuteczniejsze lekarstwo na idiotyzmy . Dlatego też proszę uderzyć również tych którzy udoopili onegdaj JTT i dziś z tego powodu musimy zrobić zrzutke na 28 mln. – na ile fotek można to przeliczyć ? Ale proszę nie wmawiać , że to najważniejszy problem z dziedziny naszego zdrowia i życia !!! Mam jakieś przeczucie , że za czas jakiś dowiemy się , że istnieje jakaś dziedzina naszego życia w której zachowujemy się niestosownie i znów powstanie jakiś „narodowy program” który tylko mimochodem przyniesie extra wpływy do budżetu...
Cholera... własnie się spostrzegłem iż poddałem pomysł... Opodatkować by można było posiłki w fastfoodach... Dla naszego dobra ... W imię walki z otyłością ( ja pierwszy w kolejce)... Iluż to przybędzie nowych potencjalnych szczupłych i zdrowych , i co ważniejsze żyjacych, zwolenników min. Arłukowiczowi... A przydałoby się, nieprawdaż ?
To ja - ortograficzny abnegat :
Wypełniasz PIT? Przekaż 1% podatku.
W formularzu PIT wpisz numer: KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj: 24463 Ziętarska Monika
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka