The New York Times/
Na zdjęciu prezydent Rosji Władimir Putin w 2018 r. Pod ekranem odtwarza animowane wideo pocisków zaprojektowanych w celu uniknięcia amerykańskiej obrony przeciwrakietowej.
To ten nowy pocisk nuklearny uważa się, że eksplodował.
Amerykańscy oficerowie wywiadu starają się zrozumieć tajemniczą eksplozję, która doprowadziła do promieniowania u wybrzeży północnej Rosji w zeszłym tygodniu, najwyraźniej podczas testu nowego typu pocisku z napędem jądrowym, który został okrzyknięty przez prezydenta Władimira Putina centralnym punktem w wyścigu zbrojeń Moskwy z USA
Urzędnicy nie powiedzieli nic publicznie o tym, co jest przyczyną prawdopodobnie jednego z najgorszych wypadków nuklearnych w Rosji od Czarnobyla, choć najwyraźniej na znacznie mniejszą skalę, przy czym co najmniej siedem osób, w tym naukowcy, zginęli. A rosyjska opowieść o tym, co wydarzyło się w czwartek na morzu przy jednym z głównych miejsc testowania rakiet, zmieniła się w ciągu ostatnich czterech dni wraz ze wzrostem liczby zabitych.
Nowym pociskiem nuklearnym może być wg oficerów wywiadu USA podejrzewają, prototyp czegoś, co NATO nazywa SSC-X-9 Skyfall. To pocisk, którym chwalił się Putin, może dosięgnąć dowolnego zakątka ziemi. Niektórzy eksperci od broni mają wątpliwości co do technologii.
Reakcja: Powolna i skryta reakcja rosyjskiego rządu wywołała niepokój w pobliskich miastach i miasteczkach - i przyciągnęła uwagę analityków, którzy uważają, że eksplozja może dać wgląd w słabości technologiczne nowego rosyjskiego programu zbrojeniowego.
