Zbigniew Kuźmiuk Zbigniew Kuźmiuk
1086
BLOG

Po reakcjach opozycji widać, że realizacja przekopu Mierzei Wiślanej, mocno ją uwiera

Zbigniew Kuźmiuk Zbigniew Kuźmiuk PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 101

1. Uroczyste oddanie inwestycji przekopu Mierzei Wiślanej i to w tak symbolicznym dniu 83 rocznicy napaści sowieckiej na Polskę, podziałało jak widać i słychać na opozycję w naszym kraju jak przysłowiowa czerwona płachta na byka.
Wprawdzie już teraz przedstawiciele opozycji nie krytykują wprost tej inwestycji, bo byłby to strzał w stopę ale mnożą rożnego rodzaju wątpliwości, których duża cześć jest zupełnie absurdalna.
Oto niektóre z nich; oddano do użytku kanał dla łódek, nakłady inwestycyjne nigdy się nie zwrócą, no może za 600 albo za 1000 lat, inwestycja nie będzie miała żadnego znaczenia gospodarczego, najwyżej turystyczne i tak dalej i tym podobne.

2. W tym miejscu należy podkreślić, że znaczenie inwestycji przekopu Mierzei Wiślanej należy rozpatrywać przynajmniej w trzech wymiarach.
Pierwszy to przełamanie swoistego imposybilizmu, państwo polskie pokazało, po raz pierwszy od wielu lat że jest w stanie przygotować, sfinansować i zrealizować w krótkim czasie ważną inwestycję, mimo wielu przeciwności w tym głównie ze strony opozycji, a z jej motywacji także z Komisji Europejskiej.
Drugi to wielkie znaczenie regionalne, po zakończeniu pogłębienia kanału Elbląskiego i modernizacji portu, dzięki dostępowi do morza, Elbląg będzie czwartym ważnym polskim portem, co więcej będzie to silny bodziec rozwojowi dla całego regionu i wszystkich mniejszych portów położonych nad Zalewem Wiślanym.
Trzeci to uniezależnienie się od Rosji, która do tej pory poprzez panowanie nad cieśniną Piławską, decydowała, kto może wpływać, a raczej znacznie częściej, kto nie może wpływać na Zalew Wiślany (po podpisaniu nowego porozumienia z Rosją przez rząd Tuska w 2009 roku, możliwości wpływu polskich jednostek na Zalew Wiślany, ograniczono do absolutnego minimum).

3. Przedstawiciele opozycji nie dostrzegają żadnego z tych wymiarów, ba atakują rząd, że duże jednostki nie mogą dopłynąć do portu w Elblągu, bo do tej pory nie pogłębiono toru wodnego do tego portu, ba że rząd nie chce inwestować w port.
Rzeczywiście pogłębienie toru wodnego prowadzącego do portu w Elblągu to trzeci etap inwestycji przekopu Mierzei Wiślanej, który już trwa i zostanie zakończony w połowie przyszłego roku.
Co więcej rząd przedstawił samorządowi Elbląga propozycje zainwestowania dużych środków w port zlokalizowany w tym mieście i będący jego własnością ale w zamian oczekuje objęcia odpowiedniej do wartości inwestycji udziałów w tym podmiocie gospodarczym.
Takie oczekiwanie jest oczywistością, trudno bowiem inwestować duże publiczne pieniądze w przedsięwzięcie na które nie ma się najmniejszego wpływu, byłoby to wręcz złamanie obowiązującego prawa w tym zakresie.
Samorząd jednak oczekuje od rządu pieniędzy na inwestycje w port ale o wejściu we własność tego podmiotu przez Skarb Państwa, nie chce słyszeć, miejmy jednak nadzieję, że ostatecznie jednak pójdzie po rozum do głowy.

4. To jednak zadziwiające, że nawet po zrealizowaniu inwestycji przekopu Mierzei Wiślanej, opozycja ciągle próbuje pomniejszać jej znaczenie, choć większość ekspertów podkreśla jej znaczenie rozwojowe dla regionu, a także znaczenie polityczne.
Bowiem sprawna realizacja tej inwestycji, obnażyła małość wcześniejszych działań opozycji w kraju i za granicą (szczególnie w instytucjach europejskich), przy pomocy których próbowano ją zablokować.
Filmiki z tych działań protestacyjnych i towarzyszące im wypowiedzi obecne ciągle w internecie, teraz tylko ośmieszają polityków opozycyjnych, którzy tak ochoczo brali w nich wtedy udział.
Nie wyciągnęli jednak z tego wniosków i dalej kontestując tą strategiczną inwestycję, po raz kolejny się ośmieszają.

Dr nauk ekonomicznych, Poseł na Sejm RP obecnej kadencji

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka