Zmiany społeczne mają to do siebie, że nie są wydarzeniem, ale procesem. Procesem, który raz uruchomiony nie przestaje sam ze siebie biec, tylko owocuje kolejnymi zmianami rzeczywistości, chyba, że spotka się z jakimś innym procesem korygującym bieg zdarzeń. Tymczasem...
- W pierwszą niedzielę adwentu, 1 grudnia, zapisaliśmy nową kartę w historii - pisze pani "proboszcz" (leading pastor) kościoła pod wezwaniem św. Pawła w Malmoe, Sofia Tunebro. - Kościół św. Pawła otrzymał obraz "Raj" namalowany przez panią Elisabeth Ohlson Wallin w 2012 roku. Obecnie dzieło to zostało ofiarowane kościołowi św. Pawła w Malmoe.
(pani proboszcz / leading pastor)
- Z dumą i radością witamy "Raj" w kościele św. Pawła. Potrzebujemy obrazów otwierających nas na większą inkluzywność (włączanie) i identyfikację.
Wspomniany przez panią proboszcz obraz, stanowi wystrój (altarpiece) kościoła św. Pawła. Wierni, modląc się i zwracając oczy w stronę ołtarza mogą/muszą go w pełni podziwiać, jako obraz boskiego porządku i szczęścia. Oto i ten obraz:
- Obraz "Raj" umieszcza homoseksualistów w boskim dziele stworzenia już od samego początku - uzupełnia pani leading pastor.
I tak oto, zaakceptowany przez większość państw świata, w tym rząd RP, wynik głosowania głosowania korespondencyjnego w amerykańskim towarzystwie psychiatrycznym (gromadziło raptem ok 9% psychiatrów amerykańskich) na usunięciem homoseksualizmu z wydawanego przez to towarzystwo spisu chorób i odchyleń psychicznych, skończyło się - tymczasem - ilustracją kościoła w Malmoe.
(Artystka, autorka dzieła "Raj")
Doceniona przez szwedzki kościół artystka, od dłuższego czasu "otwiera nowe horyzonty" religijności otwartej. Znane są jej takie dzieła jak:
Obrazów innych "dzieł" artystki ilustrujących tematy religijne docenionej przez kościół Szwecji, lepiej nie oglądać, bo może to się skończyć jakoś źle lub nieprzyjemnie.
Jest dość dziwną prawidłowością, że obrzydliwość, o przepraszam, otwartość w w/w tematach idzie w parze z czczeniem Matki Ziemi, którą źli ludzie - głównie mężczyźni białego koloru skóry - krzywdzą "zmieniając jej klimat". I tak oto, świątynie kościoła szwedzkiego w Malmoe solidarnie uderzyły w dzwony by wesprzeć nie tak dawny "strajk klimatyczny" młodzieży zainicjowany przez Gretę Tiunberg.
Dodatkowo w pakiecie, światli i otwarci, punktują nieustannie w trzecim temacie - uchodźcy. Jak nie wielbisz imigrantów zwanych uchodźcami, to jesteś nieczłowiekiem. Zrozumiał to też kościół szwedzki, który postanowił zapobiec deportacji nielegalnych imigrantów do Szwecji i stworzył dla nich "obóz" / czytaj miejsca w hostelu / by ochronić ich przed policją i deportacją.
- Formalnie mają rację - powiedział o działaniach policji chcącej usunąć nielegalnych imigrantów Per Kristiansson - ale uważamy, że kościół musi być nietykalnym miejscem schronienia / protected / dla każdego, zwłaszcza dla ludzi, którzy z jakichś względów uciekają.
(Potencjalny kandydat na prezydenta RP - Szymon Hołownia)
U nas sprawy jakby wolniej posuwają się naprzód, żabę gotuje się powoli, żeby nie wierzgała, jak koń spuszczany do kopalni przez 4-5 godzin, bo co za radość, jak koń się zdenerwuje i zemrze na zawał serca, gdy potrzebny żywy, coby ciągnął to, co mądrzejsi mu nałożą do ciągnięcia. Szczęściem medialny kandydat na prezydenta RP Szymon Szołownia wraz z kościołem nowoczesnym marki deon.pl, triadę nowoczesności: gender, klimat, uchodźcy odpowiednio popychają naprzód i to wie, może nawet i im uda się ją wepchnąć do jakiegoś kościoła. Żeby tylko nie był ogrzewany z ciepłowni węglowej, to odpowiednie dzieło udostępni artystka ze Szwecji i wreszcie człowiek poczuje się jak... w Amazonii, przed przybyciem białego człowieka :)
Komentarze