Nie cierpię nachalnego marketingu. Zresztą większość ludzi, jak ma zamiar... no nie ważne. Zamieszczam więc, krótką informację i zdjęcie. Bo winny to jestem tej książce.
Po półtora roku ciężkiej pracy udało się. Książka jest. Jest dostępna drukiem i to w normalny sposób. Rozprowadza ją Wydawnictwo archidiecezji lubelskiej "Gaudium".
To się udało także dzięki niektórym osobom, które wsparły projekt crowdfundingowy, dzięki czemu w ogóle drukiem książka wyszła. Dziękuję im i tym, które przeczytały i podzieliły się opinią jeszcze z innymi.
