1. Camino del Norte w Asturii
2. Widok z drogi.
3. Asturyjski krzyż wskazujący drogę.
Droga do La Caridad była długa i mocno urocza. Widoki, że ech, serce szersze. Rano szedłem z Hiszpanem z okolic Valencji. Był zachwycony del Norte, bo u nich wszystko spalone słońcem na popiół.
Ze znajomych z Cadavedo i Luarka tylko Staszek i Taka dotarli do La Caridad. Alberga ładna. Dużo Niemców. Sympatyczny Pan, który szedł z Wiednia. Zakupy w markecie. Śmieszny hospilalero. To był bogaty dzień, ale dziś już nie mam siły pisać, polecam jak zawsze lekturę książki.
---------------------------------
Album zdjęć ze 114 dnia.(link zewnętrzny)
Całość relacji w książce(link zewnętrzny) dostępnej w wydawnictwie Gaudium(link zewnętrzny):
Komentarze