Neo-putinowska dyktatura pustaków

Platforma Obywatelska jest kierowana przez ideologicznych, intelektualnych i moralnych pustaków. Ale nie to jest najgorsze. Najgorsze jest to, że zagraża demokracji. Nie od dzisiaj zresztą, ale teraz jest już tak rozzuchwalona, że nawet tego nie ukrywa. Właśnie do sejmu wniesiono projekt ustawy zakazujący partiom politycznym emitowania spotów wyborczych i używania billboardów do kampanii wyborczej. Szaleńcy z PO uważają, że tą ustawą przypieczętują swoją nieudolną władzę po wsze czasy. Mając przyjaciół w TVN i Polsacie, a teraz dokonując zawłaszczenia Telewizji Polskiej nie muszą się martwić o agitację. Te dwa pierwsze media robią jej darmową reklamę od dawna, a TVP już się do niej przymierza. Podobnie rzecz wygląda w przypadku propagandowych ulotek i broszur, jak Gazeta Wyborcza czy Wprost. Donald Tusk, wzorem swojego idola Władimira Putina, chce zamknąć usta opozycji i odciąć ich od kanałów umożliwiających kontakt z opinią publiczną. Nie wyobrażam sobie, żeby można było coś podobnego przeprowadzić. Co będzie następnym krokiem? Odebranie subwencji państwowych, zakaz prowadzenia kampanii, zakaz krytyki rządu? Jeśli ten szaleniec Tusk przeforsuje ww. ustawę będzie to koniec demokracji w Polsce. Wówczas wszyscy obrońcy demokracji powinni wyjść na ulicę i wymówić obywatelskie posłuszeństwo temu neoputinowskiemu reżimowi szaleńców z PO.

Kolejnym objawem szaleństwa tego reżimu jest próba wydrenowania 7,5 mld zł z Polskiej Grupy Energetycznej, pod pretekstem sprzedaży jej elektrowni ENERGA. Razem obie firmy będą miały 40% rynku energii w Polsce. Na taką konsolidację firm zgodę musi wydać Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Prezes urzędu pani Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel od początku informowała, że takiej zgody nie będzie. Ministerstwo Skarbu jednak transakcję przeprowadziło, a teraz wywiera się presję na panią prezes, żeby zgodę wydała. Post-factum!!! Dzisiaj poseł Kłopotek na sejmowej komisji skarbu krzykiem (!!!) wywierał presję na tę kobietę: „Nie ma pani prawa mówić, że się pani nie zgodzi! Jest pani urzędnikiem państwowym!” - wrzeszczał. Co zrobią w dalszej kolejności? Ktoś ją pobije w ciemnej ulicy? Może ktoś każe zwolnić z pracy jej męża, a dzieci wyrzucić ze szkoły? Jak w Rosji.  Jest rzeczą absolutnie niedopuszczalną, żeby przedstawiciel koalicji w ten sposób zwracał się do państwowego urzędnika, zmuszając go do podejmowania decyzji niekorzystnej dla portfeli przeciętnej polskiej rodziny, w tym także wiejskiej, które poseł Kłopotek reprezentuje, a przynajmniej powinien reprezentować. Tłumaczenia rządu, że Energę sprzedają PGE (obie są własnością Skarbu Państwa) w celu utworzenia jednej, dużej grupy, która ma finansowo podołać budowie w przyszłości elektrowni atomowej. Takie tłumaczenia może sobie zachować dla niektórych ubogich intelektualnie ignorantów, którzy tę reżimową partię popierają. Jeśli by tak było, to nie sprzedawano by Energi PGE ale dokonano by fuzji, a wydrenowanie PGE z 7,5 mld złotych oddali perspektywę podołania nakładom na budowę elektrowni.

Nie ma w Polsce ani jednego poważnego ekonomisty, który popierałby politykę gospodarczą rządu. Począwszy od prof. Krzysztofa Rybińskiego, Mirosława Gronickiego, prof. Stanisława Gomułki na prof. Leszku Balcerowiczu kończąc. Śmieją się oni, że w Polsce jest tylko dwóch ekonomistów, którzy popierają działania rządu: Jan Krzysztof Bielecki i Jacek Rostowski. Ale oni, jak zaraz zauważają, zaprzedali się polityce. Profesor Gomułka był przez chwilę nawet wiceministrem finansów w reżimowym rządzie, ale odszedł z niego, kiedy zorientował się, jak mówi, że rząd nie zamierza reformować kraju.

Nie wiem jak długo jeszcze wyborcy tej skompromitowanej partii o nazwie Platforma Obywatelska będą ślepi i głusi na jej posunięcia polityczne i gospodarcze. Co to za liberałowie, którzy tworzą monopole i podnoszą wydatki? Co to za rząd, który nie reformuje gospodarki i nie przystosowuje jej do wyzwań XXI wieku? Co do za rząd, który działa przeciwko interesom własnym obywateli, w tym interesom swoich wyborców? Gdzie jest ta nowoczesna partia liberalna, której idea legła u podstaw tworzenia Platformy Obywatelskiej w 2001 r.? Monopol Energi i PGE doprowadzi w wielu rejonach Polski, szczególnie w północnej i środkowej jej części do wzrostu cen energii. PGE dosłownie co chwilę zgłasza wniosek o zgodę do URE na wzrost cen energii elektrycznej argumentując to wzrostem kosztów. Potem się okazuje, że jest najbardziej rentowną (zyskowną) spółką tego typu w Europie! Polską Grupę Energentyczną powinno podzielić się na kilka mniejszych spółek, które powinny ze sobą konkurować, a nie łączyć ją z kolejnym gigantem. Elektrownię atomową mogłoby budować konsorcjum.

O kompromitującej umowie na dostawy gazu z Rosji już nie wspomnę, bo robiłem to już wiele razy. Ten rząd poza robieniem wody z mózgu Polakom nic nie potrafi zrobić. No, może jeszcze jedna rzecz mu wychodzi. Zadłużanie kraju na skalę niespotykaną od czasów Edwarda Gierka. Nie podejmuje żadnych reform, które miałyby służyć racjonalizacji wydatków. Odłogiem leży reforma emerytalna, reforma KRUS, służby zdrowia. A znudzony premier Tusk wyjechał do Grecji na wakacje, bo w kraju nie ma przecież co robić, a jego rząd zajmuje się głupotami. Po co robić cokolwiek, jak Polacy i tak go popierają i gotowi są przedłużyć mu urzędowanie o kolejne lata nicnierobienia. Ten pustak zapomina, że władza nie jest po to, żeby trwać, tylko rządzić krajem, rozwiązywać problemy a nie je tworzyć, pracować, a nie robić głupie miny do telewizyjnej kamery i wypowiadać okrągłe słówka o niczym. „Polski nie stać na zwycięstwo Pis” - mówił Tusk u Lisa. Ja mu odpowiadam: Polski nie stać na rządy pustaków, ignorantów ekonomicznych, specjalistów od cmentarnej legislacji, psucia demokracji i robienia ludziom wody z mózgu za państwowe pieniądze.