Nadmiar suplementów w diecie może być groźny dla zdrowia.
Nadmiar suplementów w diecie może być groźny dla zdrowia.

Nadmiar tego suplementu może być groźny dla zdrowia

Redakcja Redakcja Zdrowie Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Zażywanie preparatów z cynkiem może zwiększać podatność na zakażenie bakteriami powodujących groźne zapalenie jelit.

Suplementy diety z cynkiem są stosowane na poprawię wyglądu włosów i paznokci. Tymczasem, z najnowszych badań naukowców z Vanderbilt University w Nashville w Teksasie, które ukazały się 26 września 2016 r. na łamach Nature Medicine, wynika, że regularne przyjmowanie preparatów z cynkiem przez osoby, które nie mają jego niedoborów, może przynieść więcej szkody niż pożytku.

Doświadczenia były wprawdzie prowadzone na myszach, jednakże badacze uważają, iż można je odnosić do ludzi. Wynika z nich, że nadmiar cynku w diecie zwiększa podatność na zakażenie groźnymi bakteriami Clostridium difficile, które mogą wywoływać biegunki oraz groźne dla życia zapalenie jelit. Bakterie te są też najczęstszą przyczyną zakażeń szpitalnych.

Dzieje się tak, ponieważ cynk w nadmiarze przyczynia się do spadku liczby korzystnych dla zdrowia bakterii, wchodzących w skład mikroflory jelitowej. W ten sposób, podobnie do antybiotyków, stwarza w jelitach dobre warunki do rozwoju bakterii chorobotwórczych, w tym C. difficile. Jeśli osoba stosująca niepotrzebnie cynk będzie musiała przejść leczenie antybiotykiem, to ryzyko infekcji tymi groźnymi bakteriami dodatkowo u niej wzrośnie - przekonują autorzy najnowszego badania.

Zdaniem naukowców, badanie dostarcza kolejnych dowodów na to, że zażywanie – bez wyraźnego wskazania medycznego - preparatów z witaminami i mikroelementami może bardziej szkodzić zdrowiu niż mu sprzyjać. „Preparaty multiwitaminowe i inne suplementy są naprawdę potrzebne jedynie osobom ze specyficznym niedoborem składników odżywczych” – komentuje współautor pracy dr Eric Skaar z Vanderbilt University.

Na niedobory cynku narażone są przede wszystkim: osoby cierpiące na przewlekle choroby jelit (jak choroba Leśniowskiego-Crohna), które pogarszają wchłanianie cynku w układzie pokarmowym i zwiększają ryzyko jego utraty z organizmu, wegetarianie (mięso jest dobrym źródłem cynku, z kolei rośliny strączkowe czy produkty z pełnego ziarna mogą zmniejszać jego wchłanianie), kobiety w ciąży i karmiące piersią, osoby nadużywające alkoholu, chorzy na anemię sierpowatą, dzieci w wieku 7–12 miesięcy karmione wyłącznie piersią. Ryzyko niedoborów cynku zwiększają również takie schorzenia jak cukrzyca, przewlekła choroba nerek, choroby wątroby.

U zdrowych osób, które odżywiają się różnorodnie niedobory cynku raczej nie powinny wystąpić. Do najlepszych źródeł tego pierwiastka w diecie zalicza się owoce morza (zwłaszcza ostrygi), mięso czerwone i drobiowe, orzechy oraz nasiona, np. słonecznika.

Cynk jest pierwiastkiem niezbędnym człowiekowi do życia. Reguluje wiele procesów w komórkach, m.in. syntezę białek i DNA. Korzystnie wpływa na układ odporności, sprzyja też gojeniu się ran. Z badań wynika, że preparaty z cynkiem mogą złagodzić przebieg przeziębienia wywołanego przez wirusy i skrócić czas jego trwania, ale pod warunkiem, że zastosuje się je w ciągu 24 godzin od wystąpienia pierwszych objawów infekcji. 

JM

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

 

 

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości