Grzegorz Zalewski Grzegorz Zalewski
136
BLOG

Deja vu (3)

Grzegorz Zalewski Grzegorz Zalewski Polityka Obserwuj notkę 9
"Kluczowe pytania to:
a) jak doszło do tak wielkich strat
b) dlaczego nie zauważono wcześniej rzeczywistej sytuacji, w jakiej znalazł się bank?

Oto wnioski, do jakich ostaatecznie doszliśmy:
a) do strat doszło w wyniku nieautoryzowanych i ukrywanych transakcji w ramach Barings Futures Singapore;
b) rzeczywistej sytuacji nie zauważono wcześniej z powodu poważnego zaniedbania kontroli oraz kompetencyjnych niejasności wewnątrz banku;
c) faktyczna sytuacja nie została wykryta również przez zewnętrznych audytorów i kontrolerów banku"

z wniosków sporządzonego przez Bank of England raportu z dochodzenia w sprawie upadku Barings Bank (18.07.1995)

"Zarząd Barings przedstawił wiele wyjaśnień faktu, ze konto 88888 rzekomo nie zostało odkryte. My nie przyjmujemy jednak do wiadomości ich zapewnień, ze było to nieautoryzowane konto, o którego istnieniu nikt nie wiedział W naszym przekonaniu zarząd banku albo wiedział, albo powinien wiedzieć o istnieniu konta 88888 i stratach związanych z księgowanymi tam transakcjami [na pewno wiedział audytor, który uspokoił się zapewnieniami Leesona, ze to "chwilowe konto"  - uwaga moja]

[...]
Ani razu nikt z zarządu Barings nie zadał pytania w jaki sposób pan Leeson wszedł w posiadanie sumy, która umożliwiłaby mu dokonanie takiej nieautoryzowanej transakcji

[...]
Jeśli zarząd aż do chwili upadku faktycznie nie wiedział o koncie 88888, musiał naprawdę uparcie bronić się przed tą wiedzą. Wyjaśnienia złożone po bankructwie przez pana Norrisa - a mianowicie, ze wyzsze kierownictwo uważało, iż rzekomo dochodowa działalność pana Leesona nie jest obarczona żadnym lub prawie żadnym ryzykiem dla Barings - wydają się niewiarygodne. W naszym przekonaniu świadczyłyby one o tak wielkiej ignorancji w sprawach giełdy, ze nie mogą być prawdziwe"

z raportu władz Singapuru w sprawie Barings Bank (17.10.1995)


Z informacji, które płyną w sprawie 5 mld euro strat na rzecz Societe Generale "zrobionych" przez 31 -letniego Jerome Kerviela, wygląda na to, że scenariusz był niemal identyczny. 

Czyli absolutny brak kontroli.
Najczęściej na pierwsze strony trafia ten, którego nie przypilnowano. Tymczasem do tego ma służyć nadzór wewnętrzny i kontrola ryzyka, by takiego faceta, któremu przyjdzie do głowy wziąć zbyt dużą pozycję, monitorować i nie dopuścić do tego.
No ale przynajmniej dzięki temu świat finansów jest tak ciekawy.

Choć powtarzalny;  poprzednie deja vu

Felietony na futures.pl "Cieszy mnie, kiedy widzę masowe podejmowanie idiotycznych decyzji inwestycyjnych na podstawie lektury gazet. Inaczej mówiąc, teraz wierzę, że fakt, iż ludzie czytaja takie informacje, przyczyni się do tego, że nadal będę mógł pracować w bardzo rozrywkowym biznesie, jakim jest sprzedawanie opcji ludziom nieświadomym znaczenia przypadku". Nassim N. Taleb "To oni oni wytyczyli granice To oni zbudowali mur To oni podzielili nas To oni patrzą na nas z góry TILT "Pewnie słyszeliście, że z rachunku prawdopodobieństwa wynika, że gdyby milion małp przez miliony lat pisało na milionach maszyn do pisania, to w końcu stworzyłyby dzieła Szekspira. Dzięki internetowi wiemy, że to nieprawda" anonim "Zadanie dziennikarza polega na oddzieleniu ziarna od plew, a potem wydrukowaniu ... plew"Adlai Stevenson "Chcąc wyjaśnić pewne zawiłości dotyczące rynków finansowych, musisz nastawić się na pracę, która nie ma końca" Martin Fridson „Przyjemność nie polega na tym, że nie ma się nic do roboty; polega na tym, że kiedy ma się mnóstwo roboty, nie robi się nic.” Prawo Godwina: Podczas przeciągającej się dyskusji w Internecie, prawdopodobieństwo przyrównania czegoś lub kogoś do nazizmu bądź Hitlera dąży do 1 "Ludzie oferujący informacje, a jest nas coraz więcej, walczą o niezagospodarowane sekundy w życiu innych. Im więcej informacyjnych zaopatrzeniowców, tym mniej sekund użytkownicy mają dla każdego z nich" T.H.Eriksen "Najbardziej wartościowe informacje o branży zdobywamy rozmawiajac z konkurentami spółek, w które zainwestowaliśmy. Menadżerowie spółek mogą rozmawiać bardzo ostrożnie, szczególnie jeśli wiedzą, że posiadamy dużo ich akcji. Konkurenci będę przeważnie mówić o nich bez skrępowania. To tak jak próba dowiedzenia się czegoś o dziewczynie, którą się interesujesz. Jeżeli spytasz o nią jej matkę, z pewnością usłyszysz coś innego, niż usłyszałbyś, gdybyś zapytał jej narzeczonego, z którym własnie zerwała. My chcemy usłyszeć, co ma do powiedzenia były narzeczony". Ralph Wanger -------------- O lustracji: "Kiedy Jeżow likwidował Jagodę, powiedział zebranym członkom GPU, że znany jest mu fakt, iż Jagoda pracował dla Ochrany. Nikt nie zaprotestował: w czasie kiedy istniała Ochrana, Jagoda miał dwanaście lat.[...] Nikt nie wstał i nie powiedział, że dzieci mając do wyboru jazdę na hulajnodze, albo rozmowy z urzędnikami - wolą jednak hulajnogę". "Rozpocząłem swoją działalność pisarską uskrzydlony myślą, że jestem jedynym na świecie konfidentem a rebour. O partyjnych pisałem, że są dwulicowi i że pragną powrotu ustroju kapitalistycznego; o ludziach, którzy mówili źle o Gospodarzu - że są szczerymi demokratami kochającymi Ziutka Słoneczko. [...] Narobiłem im strasznego burdelu: nie połapali się nigdy. Nie moja wina: sami tego chcieli." Marek Hłasko (też podpisywał) --------------- "Prawo w ujęciu demokratycznym polega na tym, że za podstawę równości przyjmuje się liczbę nie wartość. Jeśli się zaś tak ujmuje prawo, to tłum jest z konieczności czynnikiem rozstrzygającym" "Obecnie demagogowie, aby sobie względy ludu pozyskać, doprowadzają za pomocą sądów do wielu konfiskat.[...] Należy jak najbardziej ograniczać procesy o zdradę stanu i za pomocą wysokich grzywien nie dopuszczać do wnoszenia lekkomyslnych oskarżeń. Zazwyczaj bowiem, nie są to ludzie z tłumu, ale możni przeciw którym wnosi się takie oskarżenia". Arystoteles ----------------- WOJNA TO POKÓJ WOLNOŚĆ TO NIEWOLA IGNORANCJA TO SIŁA "Najgorsze w Dwóch Minutach Nienawiści było nie to, iż człowiek czuł się zmuszony do takiego zachowania, ale że nie umiał się wręcz powstrzymać od przyłączenia do zbiorowego obłędu. Już po trzydziestu sekundach udawanie stawało się zbędne." G.Orwell, 1984

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka