Pogodny Pogodny
1775
BLOG

Izraelski doktorant pozywa Polskę, ale to nie wszystko

Pogodny Pogodny Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 47

No to zrobiła się jazda. Początkowo pomyślałem że to błąd w druku, że dziennikarze Mediów Narodowych odwalili tzw. manianę, pisząc iż będziemy mieli mały kłopot z pewnym izraelskim doktorantem, którego nasze służby wywaliły precz do...Iraku.

Kurdę - myślę sobie - chyba do Izraela? Otóż nie. Słusznie napisano. Gość odleciał do Iraku i w związku z tym złożył skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Żąda od naszego kraju 25 tysięcy euro odszkodowania gdyż jak twierdzi "złamaliśmy mu karierę".

A zaczęło się od tego że, "w 2017 roku Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego złożyła wniosek o jego wydalenie ponieważ służby uznały, że zagraża bezpieczeństwu narodowemu. Mężczyzna do czasu procesu przebywał w areszcie dla cudzoziemców, w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu.

- Skierowaliśmy skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, ponieważ uważamy, że proces w Polsce przeprowadzony był nierzetelnie, doktorant nie miał pełnego prawa do obrony i oczyszczenia się z postawionych mu zarzutów. że jest niebezpieczny dla państwa polskiego – nie udokumentowano tego zarzutu. Poza tym, twierdzono że znajdują się one (zarzuty) w materiale tajnym, do którego podczas całego procesu nie dopuszczono ani mnie, jako jego adwokata, ani pana Ameera, co uważam za kuriozalne. To jest bardzo ciekawe, ktoś jest niebezpieczny, a nie przeprowadzają rewizji."  – komentuje adwokat Izraelczyka." 

No dobrze, ale dlaczego do Iraku a nie do Izraela? Zacząłem szukać i znalazłem. Proszę sobie wyobrazić, że sprawa zaczyna ciągnąć za sobą ponury ogon Otóż pan Ameer to Żyd z... Iraku. A co znalazłem w sieci? A, takie coś: 

"Izrael chce, by ONZ uznał setki tysięcy Żydów, którzy w XX wieku opuścili kraje arabskie i muzułmańskie za uchodźców."

Poinformował o tym przedstawiciel Izraela przy ONZ Danny Danon. Jednym słowem rząd Netanjahu postawił ONZ przed faktem dokonanym, bo stwierdził, że ma już gotową rezolucję poświęconą "zapomnianym żydowskim uchodźcom", lub mówiąc obrazowo językiem Eugeniusza Sue "Żydom wiecznym tułaczom". W rezolucji znajduje się także kuriozalne stwierdzenie, iż "uzna się krzywdy wyrządzone Żydom i zadośćuczyni niesprawiedliwościom których doświadczyli".

Czyli rachunek  447 wystawiony Polsce to jak widać dla Żydów za mało. Próbują więc sięgnąć do kieszeni całego świata.

No to teraz klękajcie narody. Polska słyszy? To niech Polska słucha dobrze. Firma Holocaust oczekuje, że zapłacisz jej nie tylko za mienie bez spadkowe, ale też sowicie wynagrodzisz tych Żydów , którzy w XX wieku zmuszeni byli z różnych przyczyn - niekoniecznie antysemickich - cię opuścić.


źródło media narodowe, rzeczpospolita







Pogodny
O mnie Pogodny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka