Pogodny Pogodny
850
BLOG

Czeka nas najcięższa zima od blisko 10 lat?

Pogodny Pogodny Klimat Obserwuj temat Obserwuj notkę 25

Obok buduje się sąsiad. Dom wprawdzie już stoi pod dachem, ale wiele jeszcze jest w nim do zrobienia. Pytałem się sąsiada czym zamierza ogrzewać dom w przyszłym roku jak się już sprowadzi. Odpowiedział, że wprawdzie ma w papierach zapisane ogrzewanie gazem (nitka znajduje się w naszej ulicy) ale mocno się jednak nad tym rozwiązaniem zastanawia z powodu różnych ekologicznych obostrzeń. Myśli o pompie geotermalnej.

No tak, węgla zakazano, więc cena zakazanego węgla rośnie.

W górę, i to ostro, idzie też także wspomniany popularny gaz.

Jak napisał portal Twoja Pogoda "Nagle surowce zaczęły być potrzebne w dużych ilościach, których nie było, z powodu źle zarządzanych rezerw krajowych. Liczono na pomoc ze strony energii odnawialnej, ale się przeliczono." 

Ależ oczywiście trudno pisać inaczej, w sytuacji  kiedy człowiek zaczyna ingerować sztucznie w naturę, łamąc jej zasady w obawie o jej życie. Wtedy wiadomo, będzie  zawsze zmuszony się na koniec przeliczyć. Małe piwo jeśli są to decyzje bezmyślno- indywidualne , gorzej kiedy za takimi decyzjami stoi polityka, stoją rządy i organizacje. Wtedy powszechna bieda murowana.

Tutaj znowu posłużę się cytatem z portalu Twoja Pogoda, który  w najbliższym czasie przepowiada kryzys energetyczny w UE.

"Również w wielu europejskich krajach zaczyna brakować węgla i gazu. Władze zwlekały z ich zakupem aż ceny spadną, ale te wciąż szybują. Najpoważniejsza sytuacja ma miejsce w Belgii i Holandii, gdzie większość magazynów gazu jest wypełnionych tylko w połowie, a niektóre nawet tylko w 30 procentach."

Ściągnąłem w tym celu wpis z wiki odnośnie gazowej sytuacji w naszego kraju. "Biorąc pod uwagę wcześniej podany wzór przeliczania m3 na kWh, można więc przyjąć, że dla naszego domu zużywającego 200 m3 gazu miesięcznie cena 1 m3 gazu ziemnego wynosi u poszczególnych dostawców: PGNiG około 1,30 zł Tauron około 1,24 zł HEG Gaz około 1,22 zł" , ale portal Interia dorzuca:

"Wielkopolska spółka, która podwyższyła swoim klientom ceny gazu nawet o 173 proc., przerywa milczenie. Nie ma jednak dobrych wieści. Jest drogo, a będzie jeszcze drożej. - Liczyliśmy na pomoc, jakąś ulgę dla mieszkańców, a usłyszeliśmy, że od stycznia te ceny mogą jeszcze wzrosnąć - powiedział  Interii Michał Komorowski z opalenickiego przedsiębiorstwa gospodarki komunalnej, po spotkaniu z władzami G.EN. Gazu."

https://wydarzenia.interia.pl/autor/irmina-brachacz/news-ceny-gazu-nowe-rekordy-konca-podwyzek-nie-widac,nId,5579809#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome

Podobnie jest z węglem. Zamykane na szybko i bezsensu z poleceń i nakazu UE kopalnie węglowe w Polsce wymuszone dodatkowo żądaniami zabójczych ekoterrorystów. w tym także niedostosowane do takich wariackich  zmian polskie gospodarstwa domowe, opalane przez dziesiątki lat tradycyjnie węglem, stwarzają obecnie świetną okazję do wywierania nacisku politycznego, w tym śrubowania ceny czarnego złota.

Wiedzą doskonale o tej taktyce Niemcy, którzy sami na energii odnawialnej się przejechali. Według danych Instytutu Fraunhofera we wrześniu u naszego zachodniego sąsiada z węgla kamiennego i brunatnego wyprodukowano więcej energii niż z odnawialnych źródeł energii, w tym z farm wiatrowych i solarnych oraz biomasy. Coś o pracy wiatraków w zimie mogą powiedzieć także Szwedzi, którzy zmuszeni byli w zimę zakupywać od nas energię potrzebną im do istnienia  Do tego dochodzi też cena naszej  benzyzny, która w Polsce zaczyna niebezpiecznie przekraczać zaporową sumę 6 złotych za litr. Dalsze podwyżki mogą po prostu zmusić wielu Polaków  do ograniczenia ich auto mobilności.

Jednocześnie meteorolodzy informują, że im bardziej w zimowy las, tym na horyzoncie jawi się więcej sopli i śniegu pomiędzy drzewami. Do niedawno raczono nas ustawicznie miłymi  informacjami o kolejnej  łagodnej zimie, czyli takiej jaką znamy od dłuższego czasu, a więc pospolite deszcze, trochę śniegu, kilka dni mrozu i... wiosna. Obecne prognozy nie są już tak optymistyczne.  Prognoza amerykańskiego Krajowego Urzędu ds. Oceanów i Atmosfery (NOAA) wskazuje dla naszego regionu Europy na temperaturę w grudniu w normie, a w północnych regionach poniżej normy.

W normie, czyli że prawie wszędzie będzie biało z temperaturą  rzędu ok. minus 5 za dnia i  ok. minus 10 lub minus 15 stopni nocą. Niestety  styczeń z lutym mają się mieć zdecydowanie poniżej normy, a to oznacza nic innego jak tylko okresy wyjątkowego szczękania zębami z powodu zawiei śnieżnych oraz mrozu oscylującego w granicach minus 10 w ciągu dnia i  około minus 30 nocą.

Jeszcze mniej optymistyczna jest najnowsza prognoza IMGW-PIB, z której wynika, że wszystkie zimowe miesiące miną pod znakiem średniej temperatury na poziomie znanej z lat dawnych zimowej normy, a na południu kraju w styczniu będzie to poniżej normy, co oznacza większe mrozy niż zazwyczaj.

No, a tutaj węgla nie będzie, bo zakaz jego używania, na ogrzewanie gazem stać będzie niewielu z powodu szalonej zwyżki cen gazu na rynkach, podobnie z ogrzewaniem elektrycznym, sama zaś fotowoltaika może okazać się bezużyteczna z powodu np. zgniłego wyżu syberyjskiego. Nie bądźmy więc zaskoczeni, jeśli tegoroczna zima przyjdzie do nas szybciej niż zwykle i będzie o niebo surowsza od  poprzednich. Przy rosnących cenach węgla, gazu i prądu, które nie wiadomo, kiedy się zatrzymają, czekać nas może naprawdę trudny okres.

na podst. Twoja Pogoda

Pogodny
O mnie Pogodny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości