"To do przywódców naszego państwa należy decyzja, co zrobią z tym dokumentem"
poseł PiS Arkadiusz Mularczyk
Mowa oczywiście o dokumencie końcowym Biura Odszkodowań Wojennych , które w roku 1947 wyliczyło nasze straty za sprawą napadu Niemiec na Polskę w wrześniu 1939 na kwotę 48 mld dolarów, co dzisiaj daje kwotę 850 mld dolarów. Nie wyliczone zostały dotąd straty jakie zadali nam Rosjanie na wschodzie. Sądzę, że lekko licząc jest to dzisiaj ponad połowa tej kwoty z jaką zalegają nam Niemcy.
Czy jedni i drudzy nam zapłacą? W przeciwieństwie do Żydów, których już raz spłaciliśmy obydwaj sąsiedzi jak dotąd nie wyciągnęli z kieszeni na polskie odszkodowania zbyt dużo lub nic - to "nic" oczywiście tyczy się Rosji.
Pytam więc czy zapłacą. Gdyby mieli honor to by zapłacili bez dwóch zdań. Ostatecznie mamy w ręku nieuregulowane po nich rachunki. Oni się oczywiście wypierają jak mogą z zapłatą i znając życie żadna polska siła ich do płacenia nie zmusi. Nie? Zabawmy się więc w political fiction. Powiedzmy tak, gdyby nasz rząd był równie cwany jak ten znad Jordanu, to mógłby wytargować powyższe kwoty od Niemców z pomocą roszczeniowego obecnie wobec Polski Izraela. Rząd wie przecież doskonale ile chce od nas Izrael. My natomiast wiemy, bo mamy to wyliczone, ile chcemy dostać od Niemców. Jeżeli jesteśmy więc przyjaciółmi USA, a oni nas traktują poważnie, jako najwierniejszego sojusznika, to można by było sporo na tym ugrać. Czyli Niemcy płacą nam za straty wspomniae 850 mld dol., a my następnie z tej kwoty 300 Żydom - to co zostaje jest już wyłącznie dla nas. Podobnie sprawę stawiamy z Rosją (sądzę że gdyby taki deal wypalił z Niemcami, to część Syberii harowałaby z mety przed czasem na polskie odszkodowanie, za rabunek, wywózki i łagry, gdyż nasz interes reprezentowałaby już nie Warszawa, ale strona żydowsko-amerykańska, za co odpalilibyśmy im kolejną działkę, z której oczywiście reszta dla nas. I temat zamknięty. Wilk syty oraz owca cała. Że to scenariusz nie do realizacji? Hmm.. może więc trzeba zacząć jakiś pisać, skoro czarne chmury nad nami.
