Pogodny Pogodny
1031
BLOG

Ataki na Kościół w Polsce przybierają na sile

Pogodny Pogodny Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 93

Przedwczoraj sprofanowano cztery kapliczki z Matką Bożą we Włocławku. Sprawcy jedną z figurek Maryjnych roztrzaskali na kawałki, inne poważnie uszkodzili. Ucierpiała również figurka Chrystusa, Któremu bandyci strzaskali twarz. Sprawę zgłoszono na policję, lecz ta jednak nie podjęła śledztwa oraz ścigania winnych tego bestialstwa, gdyż według niej nie było... oficjalnego zgłoszenia...

Tymczasem w Sieradzu nie dalej jak wczoraj odbywało się regionalne spotkanie (przedwyborcze) polityków PiS z prezesem Kaczyńskim na czele, na którym to poseł Joanna Lichocka uzasadniała faktami dokonania Prawa i Sprawiedliwości w terenie wobec zaniedbań dawnego lewicowego państwa, które to zdaniem pani poseł Lichockiej odwróciło się do Polaków plecami.

W tym miejscu, nie umniejszając zasług na polu socjalnym i ekonomicznym, zapytuję polityków PiS, czy obecne państwo nie odwraca się także plecami do Polaków a konkretnie do chrześcijaństwa, do Kościoła Katolickiego w Polsce? Dlaczego w tym wypadku chowa jednak głowę w piasek i udaje że to tylko incydentalne wybryki?

Czy czynione jest to ze strachu przed Bestią brukselską, czy też z innych pobudek? Przecież wiadomo nie od dzisiaj, że osławiona LGBT, to na razie w formie łagodnej zbrojne ramię polskich postkomunistów w terenie, zadaniem których jest wprowadzić marksizm od nowa tyle że w innym opakowaniu. Wydaje mi się, że PiS to widzi, ale w imię dawnego układu z 1989 "wy nie ruszacie nas a my was" pozwala na takie brewerie, choć mógłby jednym pociągnięciem prezydenckiego pióra zdelegalizować całe te platformiano-wiosenno-postkomunistyczne złogi, wraz z ich szkodliwymi bojówkami jak Antifa, KOD, Obywatele RP czy  wreszcie osławiona LGBT.

Im mniej komunistów w mediach a więcej  ich w więzieniach, tym szczęśliwsze bywa państwo.

Jednak aby rządzić szczęśliwie trzeba mieć koniecznie wroga - tak  zapewne sądzą politycy PiS, którzy gdzie tylko mogą wykazują wprawdzie  podłość swoich politycznych przeciwników i poprzedników, ale z drugiej strony pozwalają niefrasobliwie na destabilizację własnych rządów ich rękoma. Przypomina mi to w jakimś stopniu  nieszczęsny polski sport, gdzie ustawicznie żyje się przeszłością nie czyniąc równolegle zbyt radykalnych kroków dla lepszej jego przyszłości.

Nierozliczanie kodeksem prawnym i ustawą działań tzw. opozycji lewicowej w Polsce, oraz ich bojówkarzy m.in. spod znaku homoseksualnej Tęczy np. wobec Kościoła stawia pod dużym, wątpliwym znakiem zapytania wiarygodność PiS jako partii chrześcijańskiej, która taką polityką może doprowadzić ostatecznie w przyszłości do prześladowań katolików w ich własnym kraju.

Piszę te słowa z przykrością, bo właśnie urodzony w Kurytybie z polskich rodziców brazylijski naukowiec – Raimundo Karwowski wskazuje, że za pożarem Amazonii stoją organizacje pozarządowe, konkretnie LGBT, które w związku z utratą nadanych im za poprzednich rządów praw i przywilejów  postanowiły w ten niekonwencjonalny sposób zaszkodzić własnemu państwu, a w konsekwencji także i całemu światu. Jest to jak widać cenna przestroga dla naszych rządzących, którzy rodzimego Zła nie powinni w żadnym razie tolerować. Nie powinny mu też pomagać wzrastać i trwać; albowiem  Zło i tak pozostanie Złem, z tendencją do bycia jeszcze większym  jeśli dostanie takową szansę, dlatego też wszelkie Zło uderzające w podstawy państwa należy likwidować zdecydowanie w zarodku.


https://dzienniknarodowy.pl/lasy-amazonii-podpalaja-dzialacze-organizacji-pozarzadowych-ktorym-bolsonaro-obcial-finansowanie/

https://wpolityce.pl/kryminal/461085-profanacja-we-wloclawku-zniszczono-cztery-kapliczki

Pogodny
O mnie Pogodny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo