zeszyt-w-kratke zeszyt-w-kratke
1009
BLOG

Homofobia LGBT

zeszyt-w-kratke zeszyt-w-kratke LGBT Obserwuj temat Obserwuj notkę 28

W 2016 roku samobójstwo próbowało popełnić około 450 dzieci. Z tego 103 zrobiło to skutecznie. Nikt o nich nie pisał. Nikt, oprócz rodziny i przyjaciół, nie zapalał świec. Nikt nie apelował w mediach o głos rządu. Nikt nie zwoływał się na fejsbuku, by zaprotestować przeciw niepotrzebnej śmierci. Odejście tych dzieci było tak samo ważne jak tysiące trupów na drogach.. ważne tylko do statystyk.

Media, politycy i organizacje walczące o równość, przypominają sobie o dzieciach tylko wtedy, gdy istnieje realna szansa zaatakowania rządu. Wtedy z portali społecznościowych, wylewają się wezwania, okrzyki, lament i szloch. Wtedy słyszymy, jak bardzo złym Narodem jesteśmy, jak bardzo zły jest rząd, który odpowiada za to, że młodzież w szkołach nie radzi sobie z hejtem rówieśników i rówieśniczymi wyzwiskami, które o zgrozo, dzieci słyszą w telewizji, radio i w pozostałych mediach.

Które dzieci słyszą z ust ludzi, którzy walczą z mową nienawiści.

Kilka dni temu odebrał sobie życie kolejny dzieciak. Nie wiemy dlaczego, nie wie tego szkoła, nie wiedzą tego najbliżsi. Wiedzą za to media i środowisko LGBT:

Chłopak nie żyje ponieważ Polacy są homofobami wraz ze swoim homofobicznym rządem.

I rozpoczęła się kolejna akcja płaczu nad losem nastolatka - akcja płaczu ludzi tolerancyjnych i niehomofobicznych.

Mądry Naród nauczony przykładem sprzed kilku lat, gdy ze śmierci nastolatka, to samo Środowisko wraz z mediami, zrobiło ogólnopolskie profanowanie zwłok pod najbardziej obrzydliwymi tytułami, nie dał się wciągnąć w prowokacyjne tytuły i nawoływania autorytetów, by rząd wreszcie się „wypowiedział” i „dlaczego jeszcze się nie wypowiedział”. Więc Środowisko sięgnęło, po stare metody pobudzania dyskusji, by chociażby ktoś z PiS na fejsbuku coś napisał, a wtedy afera zrobi się sama.

Poniekąd się udało, ale temat znowu padł.

Czym jest homofobia?

W Polsce z homofobią mamy do czynienia zawsze gdy o gejach wypowiada się ktoś z Prawicy. Więc jeśli skrzywi się na myśl o geju, wyałtuje nieświadomego geja, powie na geja pedał lub ciota, powie zboczeniec albo pedofil, nie zgodzi się na to by dziecko angielskiej gejki dostało polskie obywatelstwo, nie zgodzi się na tęczowy ślub, nie składał kwiatów ani nie modlił się przed tęczą w Warszawie.. wtedy taki z Prawicy jest homofobem.

Gdy nie jest z Prawicy, wystarczy, że jest katolikiem i wtedy homofobem staje się z marszu. Nie ma znaczenia fakt, że temat gejów go nie interesuje. Milczenie, to też zgoda na homofobię.

Z całej tej propagandy mającej z Polaków zrobić nieokiełznanych dzikusów wyłania się inna, bardzo niebezpieczna i homofobiczna grupa, która jak żadna inna, zaszczepiła w mediach homofobiczny język pod hasłem walki o równouprawnienie i tolerancję. Grupa, która od czasu, gdy do Parlamentu dostał się tzw Ruch Palikota, zarzuciła sieć mowy nienawiści na wszystkich obywateli. Określenie pedał stało się podstawą tytułów lewicowych mediów przy wypowiedziach dotyczących mniejszości seksualnych. Określenie katolicka ciota padło z ust lewicowego polityka pod adresem ministra, a jeśli poruszany był temat znanych, czasem nieżyjących pisarzy, aktorów itp., to na pierwszym planie były informacje o homoskłonnościach a nie osiągnięcia.

Wiecie  o kim teraz piszę.

Piszę o Środowisku LGBT.

Czas drugiej kadencji rządów PO, to lista win gejów wobec samych gejów: pielgrzymowanie celebryckich gejów po mediach z zawodzeniem nad ciężkim życiem geja w Polsce. Sugerowanie, kto z polityków jest gejem i trzyma to w tajemnicy. Skandale urządzane na wizji TV. Oskarżanie katolików o rzucanie cegłami w okna transseksualisty/tki i zabicie jej kota. Wyałtowanie w wulgarny sposób radnego PO w mediach społecznościowych. Płacz i oskarżenia na całą Polskę, bo jeden z drugim o północy w pysk od pijaka pod monopolowym dostał. Polowanie na księży gejów na portalach społecznościowych..

Lista homofobicznych zachowań jest długa.

Nikt tak nie zohydził gejów w Polsce jak LGBT wysyłając swoje gwiazdy do mediów. Nikt tak nie zohydził gejów, jak politycy lewicy mający nad głową sztandary LGBT, którzy na wszelkie sposoby obrażali i rządzących i polityków prawicy, zarzucając im homofobię i homoseksualizm. Nikt tak nie zohydził  gejów jak geje-celebryci rzucający wyzwiskami w kierunku katolików i hierarchów kościelnych. Nikt tak nie zohydził gejów, jak zwierzający się gej w imieniu innych gejów:

"Jestem trochę ku.. ą z natury, nie mam twardego kręgosłupa", „Geje zdradzają się napotęgę”.

Gdyby poseł Pawłowicz nazwała polityka lewicy ciotą, byłyby tytuły w zagranicznych mediach. Gdy zrobił to Palikot, gej-celebryta Biedroń powiedział, że my tak do siebie mówimy, ciota to nic obraźliwego.

Gdy poseł Pawłowicz zacytowała słowo szmata były tytuły na miesiąc. Gdy Madzia Środa na przystanku Woodstok powiedziała, że szmata nie jest obraźliwym słowem dla kobiety, czytaliśmy jaka Madzia jest mądra i oświecona.

Macie drodzy Tęczowi pretensje za język nienawiści?

Miejcie je do siebie.

To wy, geje, poprzez media utrwalacie swój negatywny wizerunek w społeczeństwie. To wy pozwalacie, by byle menda doszywała wam parszywą, prostacką i nienawistną gębę. To wy rzucacie wyzwiskami w stronę tych, którzy, o zgrozo! mogą wam ulżyć w waszym polskim nieszczęściu. To wy wpuszczacie jad nienawistnego słownictwa w obieg.

Dzieci tylko to czytają, słuchają i uczą się.

Potem cierpią i umierają.

Zmieńcie się najpierw wy – potem zmieniajcie Polaków.


Dziękuję za uwagę.

Przemyślenia czasem potargane

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo