Prosta symulacja wyników wyborów wskazuje jednoznacznie, że o wspaniałym wyniku PSL mogły zadecydować tylko dwa czynniki: albo głosy "z kapelusza", albo sławna "książeczka". Nie zaś wola wyborców.
Poniższy tekst jest próbą zrozumienia "cudu", którego byliśmy świadkami w dniu 16 listopada.
Przyjąłem najprostsze założenia wstępne.
W Komisji Obwodowej jest 100 wyborców.
To badania exit poll są miarodajne.
W Komisji głosowano identycznie, jak podał exit poll.
Wariant 1, bez przeszacowania/niedoszacowania.
1. Zamieniamy procenty exit poll na głosy:
PO PiS PSL SLD Inne Pozostali Razem
27,3% 31,5% 17% 8,8% 6,6% 8,8% 100%
27 31 17 9 7 9 100 głosów
2. Z powyższych głosów musimy "odzyskać" 17 głosów nieważnych. Te 17 są liczone od powyższej całości, od 100 głosów Po odjęciu 17 głosów uzyskamy podstawę do obliczania wyników procentowych komitetów, gdyż wynik procentowy liczymy od ilości glosów ważnych. Ankietowani nie wiedzieli, że dają głosy nieważne, a jednak były - więc wyniki procentowe dalej mają być te same.
Celem jest uzyskanie poziomu wyników oficjalnych:
PO PiS PSL SLD Inne* Pozostali* Razem
26% 27% 24% 9% 7% 7% 100%
*Nie znamy liczby głosów na Inne i Pozostali. Ale bez znaczenia dla wywodu (to głosy oddane, ale nie nieważne).
3. Komu i ile głosów odjąć? Ponieważ przelicznik jest prosty (%=głosy), musimy wybranym komitetom odjąć w sumie 17 głosów. Szukamy więc liczb, które po przeliczeniu procentów na głosy dadzą nam z powrotem ilości jak w pkt 2. dla każdej partii, ale przy dzielniku 83 i sumie głosów 83 (100-17).
PO = 22 głosy (=26,5%) PiS = 22 głosy (=26,5%) PSL = 20 głosów (=24,1%) SLD = 7 (=8,4%) Pozostali = 12 (=14,4%).
Suma procentów =100%, suma głosów=83.
Zestawienie różnic w ilości głosów:
PO PiS PSL SLD Pozostali
27 31 17 9 16 głosy wg exit poll
22 22 20 7 12 głosy "oficjalne"
Z wyliczenia powyżej wynika, że w porównaniu z badaniem exit poll PO "zepsuł" 5 głosów, PiS 9 głosów, PSL zyskało 3 głosy, SLD "stracił" 2 głosy, reszta "zmarnowała" 4 głosy.
Powyższe rezultaty są "mocne". PO, PiS, SLD muszą tyle stracić, PSL musi tyle zyskać, aby procenty oficjalne się zgadzały a suma głosów nieważnych pozostała w wysokości 17. Oczywiście, przy założeniu transparentności wyborów i trafności exit poll. Dlatego też (ponieważ 1%=1 głos) nie wchodzą w grę "przepływy" głosów.
Wnioski 1
1. Już od razu widać, że suma głosów "zepsutych" (nieważnych) wynosi nie 17 a 20, zaś PSL nie tylko nie "zepsuło" ale w "cudowny" sposób zanotowało przyrost 3 głosów. Tak, jakby ten przyrost był rezultatem "przygarnięcia" 3 głosów nieważnych z puli 20 i "uczynienia ich ważnymi".
2. Nieprawdopodobny wynik PO. Albo wyborcy PO wbrew oficjalnej wykładni salonu także są "ciemni" i pomylili się z "książeczką", skreślając podwójnie . Albo ich głosy zostały "unieważnione po fakcie"...
3. Strata PiS nieprawdopodobna. To 9% wyborców w ogóle i 29% deklarujących głos na PiS! Nie tłumaczą tego żadne teorie o pomyłkach z powodu "ciemnoty" i "książeczki". Tzn. skala "ciemnoty" musiała się zwiększyć dwukrotnie od poprzednich wyborów, choćby w porównaniu z wyborami 2010 na Mazowszu:). Lub - jak w przypadku PO - ich głosy zostały "unieważnione po fakcie"...
4. Zysk PSL. Nie wysokość w ogóle, a zysk. Jako jedyna zyskała. Tylko skąd? Zysku nie tłumaczy efekt książeczki, ponieważ błędów innych nie można przydzielić PSL (musi ich być ciągle 17). Chyba, że "uczyniono je ważnymi".
5. Wynik SLD, jako jedyny, podlega najmniejszym zmianom. Co też jest ciekawe...
Wynik PSL daje się obronić jedynie założeniem, że aż 3% wyborców (różnych ugrupowań? PiS?), czyli wielkość tej "górki", oszukało ankieterów a faktycznie zagłosowało na PSL.
Prawdopodobieństwo tak dużego "oszukania ankieterów" nie jest wcale większe od innego wyjaśnienia - że"górka" była rezultatem "cudu nad urną". Sądzę nawet, po bałaganie, jakiego byliśmy świadkami, że to drugie byłoby logiczne a prostsze...
Wariant 2, z przeszacowaniem/niedoszacowaniem
Przypomnę wyniki exit poll z 2014:
PO PiS PSL SLD Pozostali Razem
27,3% 31,5% 17% 8,8% 15,4% 100%
27 31 17 9 16 100 głosów
1. Jako punkt odniesienia przyjąłem przeszacowania/niedoszacowania exit poll z 2010 roku i użyłem ich dla roku 2014.
PO - przeszacowane 2,9%, PiS - przeszacowanie 4%, PSL - niedoszacowanie 3,2%, SLD - trafione (0,6%). Wyniki pozostałych komitetów przyjmuję bez poprawek, jak wyżej.
2. Zastępuję więc wyniki exit poll 2014. Ponieważ różnica przeszacowań (PO+PiS+SLD) nad niedoszacowaniami (PSL) wynosi (-4,3%), dla zachowania sumy 100% przydzielam je Pozostałym.
PO PiS PSL SLD Pozostali Razem
24,4% 27,5% 20,2% 8,2% 19,7% 100% exit poll` 2014 skorygowany
24 28 20 8 20 100 głosy
3. Powtarzamy rozumowanie z pkt 3 Wariantu1
Przypomnienie wyników oficjalnych 2014:
PO PiS PSL SLD Pozostali Razem
26% 27% 24% 9% 14% 100%
22 22 20 7 12 83 głosy
Zestawienie różnic głosów:
PO PiS PSL SLD Pozostali Razem
24 28 20 8 20 100 (exit poll` "po korekcji)
22 22 20 7 12 83 głosy wg oficjalnych
Z wyliczenia powyżej wynika, że w porównaniu z wynikami exit poll skorygowanymi wyborcy PO "zepsuli" 2 głosy, PiS-u 6 głosów, PSL nic nie "zmarnował", SLD "stracił" 1 głos, Inni "zepsuli" 8 głosów.
Wnioski 2
Przypominam założenie: wybory są transparentne, operujemy tylko głosami "legalnymi".
1. PO - 2 głosy. Wynik do przyjęcia. Dwa głosy różnicy mogą wynikać z błędu "książeczki". Choć jest to wbrew lansowanej przez ludzi waadzy propagandzie:)
2. Podobnie jak w Wariancie 1 (bez uwzględnienia przeszacowań) wynik PiS trudno wytłumaczyć. Jeżeli to błąd "książeczki", to jest ciągle ogromny. Sześć głosów straty to 6% wszystkich wyborców i aż 25% deklarowanych na PiS!
3. Wynik PSL jest wręcz idealny... W całości byłby uzyskany w "czysty" sposób - tylu, ilu deklarowało, tylu zagłosowało. Żadnej pomyłki wyborców:). W przeciwieństwie do głównych konkurentów.. Wyjaśnienie narzuca się samo: to efekt pozycji PSL w "książeczce" - był na pierwszej stronie. Tyle, że taki wynik zakłada niezwykłą pewność wyborców PSL i żadnego zawahania, głos zadeklarowany ankieterom to rzeczywisty głos na PSL. Trochę nieprawdopodobne, jeżeli mielibyśmy jednoczesnie imputowac takie zachowania wyborcom innych komitetów.
Jest też odwrotna możliwość. Głosy PSL nie były "drukowane", za to głosy konkurentów były "przerabiane" na nieważne...
4. SLD notuje małą stratę - "tylko" 1 głos. Może to być efekt "książeczki".
Podsumowanie
Niezgodność wyników exit poll z wynikami oficjalnymi jest trudno wytłumaczalna przy założeniu transparentności wyborów.
W wariancie 1., w którym wyniki exit poll traktowane są jako "trafione", PSL uzyskuje 3 głosy wzięte "z kapelusza". Talia kart ma ich 52, nie 55... Wszystkie pozostałe komitety notują duże (PO, Pozostali) i bardzo duże "pomyłki" (PiS).
Wariant 2 daje liczby strat łatwiejsze do przyjęcia, jednak straty te dotyczą tylko komitetów innych niż PSL. Wariant ten jednoznacznie wskazuje, że wszystkie głosy nieważne mogły powstać w efekcie książeczki.
Jedynie przyjęcie trzech czynników: wariantu poważnego błędu exit poll (przeszacowania i niedoszacowania) z jednoczesnym błędem książeczki oraz wyraźnie gorszą od wyborców PSL świadomością wyborców innych komitetów (nie tylko PiS) jako tako tłumaczy wyniki obecnych wyborów przy założeniu ich transparentności. Dla mnie jednoczesne wystąpienie tych trzech czynników jest nieprawdopodobne, niezgodne nie tylko z moim doświadczeniem, ale z całą dotychczasową wiedzą.
PS. Notka edytowana 1.12, 4.12 i 20.01. Niektóre sformułowania uczyniłem (:)) bardziej czytelnymi.
PS2. Sformatowałem rozsypane liczby. 13.11.2017
Komentarze