Tekst Pawła Jędrzejewskiego zawiera bardzo interesujące tezy publicystyczne, ale jak to z publicystyką bywa, przedstawia ona tylko część obrazu i abstrahuje od kwestii systemowych. Postaram się je uzupełnić uwagami, które wymagają osobnej notki poświęconej analizie systemowej.
https://www.salon24.pl/u/jedrzejewski/1130604,dutka-czyli-dlaczego-najbogatsi-finansuja-lewakow
Opis sytuacji amerykańskiej wymaga uwzględnienia czynników cywilizacyjnych, które ukształtowały system amerykański, związanych ze specyficznym, indywidualistycznym podejściem do kwestii wolności, a także uwzględnienia innych czynników, bardziej współczesnych, a związanych ze strukturami gospodarczymi i propagandowymi.
Otóż system amerykański oparty jest na ekstremalnie pojętej roli wymiaru wolności, z uszczerbkiem dla innych wymiarów czy relacji społecznych. Przed 50 laty w USA dominował kapitalizm, zgodny z praktykami indywidualistycznymi, ale indywidualny kapitalista był czynnikiem niepewnym, narażającym procesy gospodarcze na wahania i niepewność. Proces kumulacji kapitału zależał od indywidualnego kapitalisty i był dość powolny.
50 lat temu dokonano zdecydowanej podmiany, zastępując niepewny system kapitalistyczny systemem konsumpcjonistycznym. Systemem nie kieruje indywidualny kapitalista, którego zachowań nie da się przewidzieć. System kontrolowany jest, w celu zwiększenia pewności koniunktury, przez elity finansowo-polityczne, które mają bezpośredni wpływ na kreowanie pieniądza, co doprowadziło do strukturalnego przeobrażenia systemu.
Jeżeli teraz porównamy zakres wolności w obu systemach, to wyraźnie widać, że w kapitalizmie wolność była równomiernie rozproszona wśród przedsiębiorców. Zmiana systemu na konsumpcjonistyczny doprowadziła do zmonopolizowania władzy gospodarczej przez elitę bankowo-finansowo i tym samym wolność została zredukowana - mamy zwrot w kierunku totalitaryzmu, co potwierdzają praktyki platform cyfrowych.
System konsumpcjonistyczny nastawiony jest na permanentną, rosnącą konsumpcję i użycie .Propaganda skierowana jest do każdej jednostki - używaj życia i konsumuj , konsumuj cokolwiek, żeby mechanizm się kręcił. I taka jest narracja propagandowa konsumpcjonizmu i sterujących nią marketerów. Lewactwo pogrążone w polityce indywidualnej tożsamości mieści się doskonale w tym systemie.
Narracja ideologiczna w systemie amerykańskim związana z promowaniem tak pojętej wolności indywidualnej opiera się na znanych powszechnie motywach "amerykańskiego stylu życia ", "American Dream" czy motywie "od pucybuta do milionera" i jest dość powszechnie (jeszcze) akceptowana przez Amerykanów, choć dojście Trumpa do władzy dowiodło, że pojawiły się rysy na tym wizerunku Ameryki. Ten dotychczasowy model systemowy będzie więc coraz powszechniej kwestionowany.