zetjot zetjot
305
BLOG

Uniewinnić kata, skazać ofiarę

zetjot zetjot Polityka Obserwuj notkę 7

No to drodzy państwo mamy kolejny, ale w tym wypadku niezwykle charakterystyczną demonstrację upadku kasty.

Proszę sobie porównać dwie sprawy i dwa wyroki:

https://www.salon24.pl/newsroom/1268942,kierowniczka-ikei-zwolnila-pracownika-ktory-obrazal-lgbt

https://www.salon24.pl/newsroom/1268903,kurdej-szatan-wyzywala-straz-graniczna-sad-podjal-decyzje-jest-wyrok

Pani Kurdej-Szatan wypowiadała się na temat pracy ludzi zatrudnionych w instytucji państwa powołanej do obrony granic państwa

1. używając wulgarnego języka

2. stawiając nieprawdziwe zarzuty

3. obrażająć tych ludzi i obrażając instytucję

4. działała w roli dywersanta wspierającego wojnę hybrydową Rosji i Białorusi. czyli popełniła zbrodnię zdrady stanu

Za zbrodnię zdrady stanu należy się surowa kara.

Z kolei pracownik Ikei odniósł się do niemerytorycznych, pozasłużbowych i propagandowych działań firmy Ikea, promujących ideologię LGBT. Odniósł się jak najbardziej spokojnym, nieobraźliwym językiem. Ale postawiono mu zarzut, nie wiadomo z jakiego powodu "obrażania społeczności LGBT" i zwolniono, bezprawnie, z pracy, bo przecież żadnego stosunku pracy nie naruszył.. A sąd oznał zwolnienie za zasadne i  kierowniczkę Ikei uniewinnił.

Tymczasem pani K-S uzywając wulgarnego, obraźliwego jezyka zdecydowanie przekroczyła granice wolności wypowiedzi, a sąd nie uznał tego za obraźliwe.

Sąd, który jest przecież przedstawicielem władzy państwowej, w przypadku pani K-S, postawił się za zdradą stanu i tym samym abdykował i postawił się poza prawem Jeżeli sąd abdykował i dokonał jeszcze zdrady stanu, to oznacza to,że władza sądownicza przeszła w tym wypadku do suwerena czyli ludu i sąd powinien być wywieziony na taczkach a następnie skazany za zdradę stanu.

W przypadku decyzji co do postępowania Ikei sąd też powinien być skazany, ale za perwersję moralną, głupotę, propagandę i odwracanie kota ogonem, bo uniewinnił kata a skazał ofiarę.

Społecznośći LGBT, która przecież nie istnieje bo jest ideologicznym wymysłem, nie wolno  nie tylko obrażać, ale nawet krytykować. Za to można krytykować i obrażać instytujcje państwa i ich pracowników za to że bronią Ojczyzny.

Te wyroki wołają o pomstę do nieba, o interwencję naczelnych władz państwa i interwencję samego suwerena. To jest spektakularny dubletowy precedens, który powinien być wykorzystany do reformy. Nie można dopuscić do tego żeby sprawa się rozmyła.


zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka