Czyżby Andrzej Seweryn nie czytał Pana Tadeusza ?
Nie zna fragmentu:
"Głupi niedźwiedziu, gdybyś w mateczniku siedział, nigdy by się Wojski o tobie nie dowiedział." ?
Może i zna, ale nadęty pychą, postanowił pouczać maluczkich z wyżyn swego autorytetu. A jaki to autorytet, co to karierę zaczął robić w peerelu ?
A skoro pan Seweryn skierowa≤ł list do wnuka, to warto wspomnieć o liście skierowanym w r. 1990 do Kiszczaka. Ten pierwszy pełen jest wylgaryzmów adresowanych dorządzących, ten drugi jest, odwrotnie, wręcz przymilny w tonie.
Tu zamierzałem zacytować oba listy by mogli państwo posmakować słów pana Seweryna, które najlepiej oddają mentalność łasych na zaszczyty cwaniaków, którzy na skinienie mainstreamowych dystrybutorów prestiżu. gotowi zrobić wszystko. Stan wzroku i obrzydzenie sprawiły, że od zamiaru odstąpiłem. Trochę szkoda, ale niech się państwo rozejrzą, bo to jest symboliczny cymesik.
Wychowana w peerelu pseudoelita wykształciuchów oblała egzamin z roztropności i odpowiedzialności za Polskę. Okazała brak niezbędnych kompetencji i nie może pogodzić się z przegraną. W przestrzeni społecznej brak dla nich miejsca, pozostał im tylko rynsztok i w nim usiłują brylować.
Główny specjalista od szamba dał znak i reszta tańczy jak on zagra.
Kiedyś tańczyły takie różne Jachiry i inne świry, teraz cała ekipa nurza się w tym rynsztoku.
https://www.youtube.com/watch?v=NqWavZocMmk
https://wnet.fm/2023/06/04/o-teorii-poznania-najnowsza-rola-andrzeja-seweryna-czyli-przy-ic-przy-ic-i-raz-jeszcze-felieton/fxqukswxsaaum9b/
Inne tematy w dziale Polityka