zetjot zetjot
176
BLOG

Czego nie rozumie Mentzen ?

zetjot zetjot Polityka Obserwuj notkę 4


O Trzaskowskim pisać nie będę, bo ten wszystko wie, ale niczego nie rozumie.

Mentzen, co się okazało w trakcie wywiadu z Nawrockim, pada ofiarą typowej przypadłości.Ale jest młodszy i ma szanse się nauczyć. A pomysł z wywiadem jest jak najbardziej demokratyczny.

Zapomina Mentzen o tym, że w dyskusji dotyczącej ludzi trzeba pamiętać, iż  każdy kij ma dwa końce - zbiorowy i jednostkowy i ten zbiorowy jest grubszy. A co za tym idzie, jak wielokrotnie wskazywałem w s24, ten zbiorowy jest poznawalny, a ten jednostkowy niepoznawalny. Ta ignorancja wyszła na jaw przy omawianiu kwestii kawalerki.

Prawne rozwiązania, będące aspektem dzialania systemu zbiorowego, nie są w pełni adekwatne w przypadkach indywidualnych, gdyż te są zbyt zróżnicowane i nieprzewidywalne by dać się zamknąć w ogólnych z natury ramach prawnych. Umowy między dwiema jednostkami, takie jak między rodzicem a dzieckiem czy między małżonkami nie mogą być regulowane wyłącznie normami prawnymi, bo te są zbyt sztywne, by mogły pasować do wszystkich sytuacji. Do obsługi tej sfery służą przede wszystkim kodeksy moralne. Nikt obcy nie zrozumie postępowania dowolnej jednostki, a nawet ona sama nie ma o tym pojęcia.

Druga sprawa dotyczy, przeciwnie,  sfery zbiorowej i polityki PIS, którą Mentzen krytykuje. Tu trzeba odwołać się do kryteriów systemowych.  Otóż PIS nie prowadził swojej polityki w normalnym, demokratycznym środowisku społeczno-politycznym. Jego działanie odbywało się we wrogim otoczeniu systemowym i wymagało lawirowania w nieprzyjaznym środowisku - między oczekiwaniami naprawy społecznych patologii z jednej strony, a układem liberalno-postkomunistycznym, wykraczającym poza granice Polski, z drugiej strony. A w okresie pandemii, polityka musiała być prowadzona w warunkach całkowitej niepoznawalności, bo taka jest natura zarazy, i jak wskazałem powyżej, prowadona być musiała we wrogim otoczeniu systemowym. I mimo tego PISowi udało się wyjść z zarazy obronną ręką.

Więc myślmy racjonalnie.

Jest jeszcze jedna rzecz, o których warto pamiętać, a na co politycy, związani perspektywą krótkoterminową zwracają rzadko uwagę. Propozycje, które mają sens w danym systemie, po zmianie systemu mogą okazać się szkodliwe. Uniwersalne, wieczne rozwiązania rzadko kiedy są efektywne.

A na koniec, w związku z nowym-starym hasłem Platformy: "coż szkodzi obiecać" - czy ma sens rozmowa Mentzena z Rafauem ? Jaka jest wiarygodność ewentualnego podpisu Trzaskowskiego pod deklaracją, jakąkolwiek deklaracją?

zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka