zetjot zetjot
339
BLOG

Dlaczego prawnicy są tak głupi ?

zetjot zetjot Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 12

Dlaczego prawnicy są tak głupi ?

No bo jakim cudem w sądownictwie może pracować idiota taki jak Igor Tuleya ? 

Odpowiedź jest prosta - weszli intelektualnie w dziedzinę pewnej fikcji mentalnej, w której się zagubili. A do tego stworzyli także pewną trwałą, instytucjonalną strukturę społeczną, która się reprodukuje. Prawo, owszem, bazuje na pewnych faktach, ale wewnętrzny popęd intelektualny skłania prawników do konstruowania coraz bardziej oddalonych od rzeczywistości konstrukcji intelektualnych, których piękno i stopień komplikacji okazuje się tak dla nich zachwycający, że chaos realnej rzeczywistości staje się dla prawników nie do akceptacji i skłania ich do prób wzmożonej regulacji. Wystarczy posłuchać dywagacji pani Gersdorf czy pana Matczaka.  

Prawnicy ignorują ludzką naturę i zapominają, że ewolucyjnie człowiek jest przystosowany do radzenia sobie w każdej sytuacji, bo posiada ewolucyjnie ukształtowane dwa typy narzędzi: wewnętrzne mechanizmy oceny sytuacji oraz zdolność do wspólnotowej debaty i negocjacji na dowolny temat. 

Kasta prawnicza jest w zasadzie zbędna, czego dowodzi istnienie instytucji ławników, która nie wymaga prawniczego wykształcenia, lecz zwykłego zdrowego rozsądku. Kasta jest tworem biurokratycznym, powstałym w wyniku mnożenia przepisów, które są też w zasadzie zbędne, bo normalni ludzie posługujący się zdrowym rozsądkiem nie potrzebują pośredników, żeby móc się dogadać. Mnożenie przepisów jest sposobem na uzasadnienie potrzeby istnienia kasty. 

Ale nie sądzę, by to zjawisko rozrostu kasty prawniczej dało się wyjaśnić dzialaniami samej kasty. Musiały być jeszcze inne czynniki, które dopuściły do takiego rozwoju zjawiska. Mamy tu do czynienia z próbą odgórnej, biurokratycznej regulacji ludzkich zachowań, a to świadczy o uwiądzie drugiej metody regulacji czyli autoregulacji w oparciu o wewnętrzny układ ocenny będący na wyposażeniu każdej jednostki. Mówiąc krótko mamy do czynienia z uwiądem zdrowego rozsądku czy inaczej mówiąc samokontroli czyli sumienia. No i w tym momencie pojawia się pytanie: co doprowadziło do uwiądu sumienia ? 

Żeby sumienie działało sprawnie musi być kontrolowane w drodze interakcji z bliskimi i znajomymi i dzięki tym interakcjom powstaje społeczny ranking zaufania/reputacji dla każdej osoby biorącej udział w interakcjach, gdyż każda z nich jest w ten sposób kontrolowana. Próba przeniesienia kontroli poza ten mechanizm świadczy albo o zapędach totalitarnych, albo właśnie o uwiądzie tego mechanizmu interrelacji. 

Jak zwykle czynniki prowadzące do takiego uwiądu muszą być natury sprawczej wykraczającej poza jednostkę, czyli mamy do czynienia z jakimiś mechanizmami społecznymi, a to oznacza, że wkradł się nieporządek do pakietu tworzącego ludzką naturę wyrażającego się w relacjach takich jak prawda, miłość i wolność.  

Są tu zapewne odpowiedzialne uwarunkowania historyczne, które sprawiły, że w szeregach kasty sporo jest ludzi zdeprawowanych uczestnictwem w systemie komunistycznym, a następnie postkomunistycznym. Oznacza to, że wspólny jest im wszystkim brak elementu decydującego o prawidłowym funkcjonowaniu sumienia czyli brak wiary religijnej jako ostatecznej gwarancji dobrego sumienia..

zetjot
O mnie zetjot

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo