Pani Rama Yade, sekretarz stanu do spraw praw człowieka we francuskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych, chciała pójść ze swoimi współpracownikami do baru na drinka podczas niedawnej wizyty w Nowym Jorku.
Spotkała ją w tym barze dość zabawna przygoda. Barman nie chciał podać jej napoju alkoholowego, bo podejrzewał, że jest nieletnia. Nie wolno tam podawać alkoholu osobom poniżej 21 lat. Barman zażądał od pani sekretarz stanu dowodu tożsamości. Gdy podała mu swój paszport dyplomatyczny, w którym była podana jej funkcja w ministerstwie, barman z kolei uznał to za niemożliwe i stwierdził, że paszport musi być fałszywy. Nie chciał uwierzyć, że ta panienka jest prawą ręką Kouchnera.
Na szczęście towarzyszący jej pracownicy ministerstwa, którzy wyglądali z pewnością znacznie dostojniej niż ich szefowa, wyjaśnili barmanowi, że wszystko jest w porządku i że Rama Yade ma 31 lat. Do incydentu dyplomatycznego nie doszło. Pani sekretarz stanu mogła spokojnie wypić drinka. Na pewno nie była zresztą zmartwiona tym niezamierzonym komplementem.
By wszyscy zrozumieli, że barman nie był niespełna rozumu, link za którym można zobaczyć panią sekretarz stanu. Polecam ;)
http://alain-azria.blog.20minutes.fr/images/medium_Rama_Yade_Photo_Alain_Azria.jpg
Do niedawna - korespondent Polskiego Radia we Francji. A teraz - zapraszam do polskiego portalu Euronews: http://pl.euronews.com/ i do naszego fejsbuka: http://www.facebook.com/euronewspl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka